Na rynku hurtowym w Broniszach pierwsze polskie truskawki pojawiły się już dwa tygodnie temu. Ceny są wysokie. Kosztują ok. 30-32 zł za kilogram. To więcej niż przed rokiem. Pod koniec kwietnia ubiegłego roku za kilogram pierwszych polskich truskawek w hurcie trzeba było zapłacić od 18 do 22 zł.
Do tych cen bazarowi sprzedawcy muszą dołożyć własną marżę i w efekcie na straganach widnieją jeszcze wyższe ceny. Dziennik "Fakt" za przykład wziął jeden z warszawskich osiedlowych bazarków.
Ile trzeba było zapłacić? Łubianka krajowych truskawek kosztowała tam 42 zł. Truskawka poziomkowa za kilogram - 38 zł.
Jak tłumaczył dr Paweł Kraciński ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, w sprzedaży są krajowe truskawki ze szklarni opalanych węglem albo gazem, stąd wysoka cena. Powoli wypierają je tzw. truskawki tunelowe, te będą już tańsze.
To jeszcze nie sezon
To jeszcze nie sezon, więc na spadki cen musimy zaczekać. Chyba że wybierzemy importowane truskawki. Te są jeszcze tańsze - dostępne w cenie od 10 do 15 zł.
Ale nie tylko truskawka się ceni. Jak wskazał "Fakt" wysokie ceny dotyczą również innych owoców. "Garść jeżyn lub malin - do zapłaty 22 zł. Kilogram czereśni 98 zł. Tyle samo borówek to koszt 54 zł. Brzoskwinie i nektarynki po 48 zł za kg" - czytamy.