Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|

Drożyzna i kolejki w wulkanizacjach. Nawet tyle może kosztować wymiana opon

11
Podziel się:

Pierwszy mróz i pierwsze kolejki w wulkanizacjach. Kierowcy ruszyli do warsztatów w celu wymiany opon na zimowe, jednak o załatwieniu sprawy od ręki mogą jedynie pomarzyć. W związku z obłożeniem większość firm nie wprowadzi zapisów - trzeba czekać w kolejce. Drastycznie wzrosły też ceny usług oraz samych opon.

Drożyzna i kolejki w wulkanizacjach. Nawet tyle może kosztować wymiana opon
Inflacja zagląda do warsztatów samochodowych (Adobe Stock, Shutter2U)

Jak zauważa "Fakt" od jesieni 2021 r. opony zdrożały nawet o 40 proc. Rzecz jasna kluczowa w kontekście szacunku kosztu jest marka, a także rozmiar ogumienia. Np. przykład za komplet zimowych opon do SUV-a trzeba zapłacić nawet o 1000 zł więcej niż przed rokiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego Warszawa wspiera Game Industry Conference?

Ile kosztuje wymiana opon na zimowe?

"Wzrost cen kompletów mniejszych opon waha się od 200 do nawet ponad 400 zł. Opona średniej klasy (przykładowy wym. 205/55 R16 91H), która przed rokiem kosztowała średnio 360 zł, teraz kosztuje 470 zł. Za jedną gumę płacimy o ponad 100 więcej niż przed rokiem. Jeżeli przed rokiem komplet ogumienia kosztował średnio 600-700 zł, to teraz jest to co najmniej 1000 zł" - pisze "Fakt"

Jak tłumaczy dziennik, wyższe ceny opon to skutek wzrostu kosztów produkcji. Zdrożała m.in. stal potrzebna do ich wytworzenia oraz energia. Rozwiązaniem są oponowy całoroczne z homologacją zimową.

Osoby, które jeżdżą tylko po mieście, samochodami klasy kompakt i nie przejeżdżają rocznie więcej niż 10 tys. km, mogą wybrać opony całoroczne z homologacją zimową. Trzeba jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie kompromisowe, które nie jest tak skuteczne, jak ogumienie dedykowane do danego sezonu. Bezsprzecznie lepiej jest wybrać wariant całoroczny niż w okresie jesienno-zimowym podróżować na oponach letnich - mówi w rozmowie z "Faktem" Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).

Drożej w warsztatach

Poszybowały nie tylko ceny produktów, ale też usług. Za wymianę opon na felgach stalowych (15 lub 16 cali) w warsztacie zapłacimy co najmniej 120 zł. W przypadku felg aluminiowych ceny zaczynają się od 140 zł za komplet. Większa felga to wyższa cena. W przypadku kół o średnicy 22 cali, za wymianę czterech opon trzeba zapłacić 380-400 zł.

"Trzeba też pamiętać, że wpływ na koszt wymiany opon mają też dodatkowe opłaty, takie jak wymiana wysłużonych wentyli, czy wyważanie opon. W niektórych warsztatach jest to wliczane w cenę wymian ogumienia, ale są mechanicy, którzy je liczą osobno. Wymiana wentyla kosztuje od 5 do 10 zł, a wyważenie opon nawet 15 zł za sztukę" - wskazuje "Fakt".

Umawiając się na wizytę w wulkanizacji, musimy uzbroić się w cierpliwość. W największych miastach na wymianę czeka się teraz nawet tydzień. Niektóre firmy zrezygnowały z prowadzenia zapisów.

"Wulkanizatorzy nie tylko nie odbierają telefonów, ale i nie mają nawet czasu rozmawiać. Zgodnie z przewidywaniami, spóźnialskich jest cała masa. To te osoby, które zwlekały, a pod koniec ubiegłego tygodnia zobaczyły śnieg. Rok w rok zima zaskakuje kierowców" - opisuje swoje doświadczenie dziennikarz portalu autokult.pl. Jak dodaje, na ponad 20 telefonów udało mu się połączyć jedynie z kilkoma serwisami. "Wszystkie mają tę samą zasadę - nie ma zapisów - jest czekanie w kolejce" - zaznacza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
set
2 lata temu
Będę miał SUV'a to się będę martwił.
Lewy
2 lata temu
Tylko opony całoroczne.za imperial all season zapłaciłem około 400zl wcześniej Pirelli za 800zl przejeździłem 6lat. Nigdy więcej wymian dwa razy do roku.kupa kasy w kieszeni
HE HA HE HA
2 lata temu
Oszczędny Polak po takiej podwyżce na samych felgach będzie jeździli - BO POLAK POTRAFI !!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Dziadek Włade...
2 lata temu
W PRL-u nie było opon zimowych, stare były wulkanizowane i przeżyliśmy nie takie zimy ! Ja nigdy nie zmieniam opon na zimowe, bo jak nie masz opon mózgowych to żadne inne ci nie pomogą ...
Lewy
2 lata temu
Tylko opony całoroczne.za imperial all season zapłaciłem około 400zl wcześniej Pirelli za 800zl przejeździłem 6lat. Nigdy więcej wymian dwa razy do roku.kupa kasy w kieszeni
Adrian
2 lata temu
Ja wymieniłem opony na felgach z wyważeniem za 60 zł. Więc nie wszędzie jest drogo.
Dami64
2 lata temu
Wystarczy kupić dwa komplety felg z oponami i samemu wymienić i po kłopocie
Ojciec T.
2 lata temu
A ja kilka lat temu zainwestowalem w używane maszyny do montazu opon po tym jak jeździlem od warsztatu do warsztatu i nikt nie chcial mi zmienić opon . "Przyjedź Pan za dwa tygodnie" a ja potrzebowalem na juz bo wyjazd mialem. Montuję oponki sobie, rodzinie,sąsiadom,znajomym,naprawiam opony,detki i lubie to robić. Sam osobiscie jeźdzę caly rok na jednych oponach bo uważam ,ze bezpieczenstwo tkwi w glowie miedzy uszami a nie w posiadanych oponach i systemach trzy literkowych z RDS włącznie. Pamietam te czasy gdy ludzie cieszyli się ,ze wogóle mają opony a teraz inne na lato inne na zimę inne na deszcz i jeszcze żeby na rybki pojechać.. a i tak przy pierwszym sniegu po rowach leżą bo zbytnio wierzą,ze na zimowkach to tak jak w lecie przy 30°C 100/h i w zakret ;) a tu niespodzianka!