Według analizy UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych, w czerwcu 2022 r. w sklepach było drożej o 18 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. Drożej jest we wszystkich z 12 analizowanych kategorii produktów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyczyny drożyzny
Eksperci przypomnieli, że w maju ubiegłego roku ceny były wyższe o blisko 17 proc. rdr, w kwietniu notowano wzrost o 22 proc.
Według Stanisława Flejterskiego z Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie, powodów drożyzny w czerwcu 2022 r. było wiele. - Można przypuszczać, że szczyt podwyżek jest dopiero przed nami. Wiele zależy od polityki pieniężnej NBP i polityki fiskalnej rządu, ale też od zmian cen produktów importowanych, z gazem, ropą naftową i węglem na czele - zauważył.
Co zdrożało najbardziej?
Z analizy wynika, że w czerwcu bieżącego roku po raz kolejny najbardziej - o 37,2 proc. - zdrożały rok do roku produkty tłuszczowe. W czerwcu olej zdrożał o 30,2 proc., a cena masła poszybowała o ponad 48 proc. rdr.
Jak mówi Krzysztof Łuczak z Grupy Blix, na światowych rynkach ceny oleju palmowego gwałtownie spadają, co wynika m.in. z działań Indonezji, która pozbywa się nadmiernych zapasów.
Drugie na liście drożejących produktów jest mięso - z wynikiem o 30,5 proc. W tej kategorii najmocniej zdrożała wołowina o 42 proc. Drób w czerwcu podskoczył o 25,6 rok do roku, wieprzowina o nieco ponad 16,1 proc. Według Michała Pronobisa z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku, mięso drożeje ze względu na wzrost cen energii elektrycznej, paliw, pasz i nawozów, czyli surowców potrzebnych do produkcji żywności.
- Ponadto tocząca się wojna w Ukrainie, zwanej spichlerzem Europy, znacząco opóźnia dostawy zbóż, które są głównym składnikiem pasz i karm dla zwierząt ubojnych, przez co cena mięsa właśnie tak mocno idzie w górę - wyjaśnił.
Na podium najbardziej drożejących kategorii w czerwcu były używki, które średnio zdrożały o 1/4 w relacji rocznej - herbata zdrożała o 26,5 proc, a najmniejsze wzrosty zanotowało piwo - średnio o 15,5 proc. rdr.
Pieczywo z najmniejszym wzrostem cen
Niewiele mniejszą dynamikę wzrostu cen notowały w czerwcu owoce. W ujęciu rocznym zdrożały o 23,6 proc. Tymczasem jeszcze w maju ich ceny spadły o 6,4 proc. rdr. Zdaniem Michała Pronobisa, na ceny owoców wpływają problemy z zatrudnieniem pracowników do zbiorów. - Jest ich mniej z powodu toczącej się wojny, więc rosną koszty pozyskania upraw - wskazał.
Najmniej natomiast zdrożało w czerwcu pieczywo - średnio o 8,9 proc. rok do roku. Według autorów analizy, biorąc pod uwagę majową podwyżkę o prawie 30 proc., ta czerwcowa nie była tak wysoka.
Jak zaważył Krzysztof Łuczak, wyniki za czerwiec wskazują, że sklepy same zaczęły spowalniać wzrost cen pieczywa, bo jest ono towarem pierwszej potrzeby. - Konsumenci są mocno wyczuleni na tym puncie, a handlowcy nie chcą być kojarzeni z drożyzną, zwłaszcza tak wrażliwej kategorii - tłumaczył.
Spadek cen w sklepach. Prognozy
Według eksperta WSB, ceny powoli zacznie stabilizować gasnący popyt, zarówno wewnętrzny, jak i zagraniczny. Pronobis zastrzegł jednak, że mimo wszystko nie należy oczekiwać spadku ogólnego poziomu cen w gospodarce. - Procesy dezinflacyjne zostaną prawdopodobnie rozłożone na lata, a osiągnięcie celu inflacyjnego nie jest w Polsce możliwe do osiągnięcia w najbliższym, dającym się prognozować czasie - zaznaczył.
W "Indeksie cen w sklepach detalicznych" przedmiotem analizy było 12 kategorii: pieczywo, nabiał, mięso, owoce, warzywa, produkty sypkie, produkty tłuszczowe, dodatki spożywcze, używki, napoje, chemia gospodarcza i inne art. oraz 51 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą blisko 24 tys. cen detalicznych z prawie 40 tys. sklepów należących do 63 sieci handlowych.