Obecnie konsumenci w Europie często wymieniają zepsute urządzenia na nowe. To dlatego, że naprawy są kosztowne, na rynku brakuje części zamiennych lub urządzenia są zaprojektowane w taki sposób, że nie można ich naprawić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy obowiązek producentów
Nowe unijne przepisy mają to zmienić. Przyjęte w czwartek przez Radę UE prawo do naprawy ma umożliwić konsumentom łatwe, szybkie i tanie naprawy sprzętów domowych.
Zgodnie z nową dyrektywą producenci będą zobowiązani oferować szybkie i korzystne cenowo usługi naprawy oraz informować klientów, że mają oni prawo do tego, żeby domagać się tej usługi. Dodatkowo urządzenia, które zostaną poddane naprawie jeszcze na gwarancji, otrzymają dodatkowy rok okresu zabezpieczenia, co ma zachęcić konsumentów do tego, żeby wybrali naprawę zamiast wymiany produktu.
Naprawa ma być dostępna także po upływie okresu gwarancji. Żeby ułatwić proces, w Unii uruchomiona zostanie platforma, gdzie konsumenci będą mogli znaleźć m.in. informacje o punktach napraw działających w ich sąsiedztwie.
Przepisy obejmą określoną kategorię sprzętów domowych, w tym zmywarki, pralki, smartfony czy wyświetlacze elektroniczne, ale lista ta w każdej chwili może zostać rozszerzona.
Państwa UE mają dwa lata na wprowadzenie zmian
Unijni prawodawcy nie ukrywają, że liczą nie tylko na to, że nowe przepisy pomogą ograniczyć w UE liczbę elektrośmieci, ale również na to, że nowe regulacje zachęcą producentów do projektowania sprzętów tak, żeby były one bardziej trwałe i dawały się naprawić. Politycy mają nadzieję, że nowe przepisy stworzą nowe miejsca miejsca pracy.
Przepisy wejdą w życie 20 dni po opublikowaniu w unijnym dzienniku ustaw. Państwa członkowskie będą miały 24 miesiące na wprowadzenie ich do prawa krajowego.