Spotkanie Rady Ministrów rozpoczęło się z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem ze względu na wspomniane prezydenckie weto. Przyznał to wprost premier Donald Tusk, co wyłapały mikrofony mediów, zanim opuściły salę posiedzenia.
Przed szefem wkroczyli minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Stąd można wysnuć wniosek, że przed spotkaniem trwały konsultacje ws. weta prezydenta i finansowania mediów publicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weto prezydenta związane z Telewizją Polską
Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, która określa, jak technicznie wykonać budżet na 2024 r., ponieważ znalazły się w niej zapisy dotyczące finansowania mediów publicznych. Prezydent argumentował, że to efekt sytuacji w Telewizji Polskiej.
Ustawa okołobudżetowa wprowadzała m.in. podwyżki dla nauczycieli, policjantów oraz innej sfery budżetowej. Prezydent w środę (27 grudnia) rano złożył swój dokument, który zakłada wzrost pensji budżetówki, ale zgodnie z zapowiedzią w prezydenckim projekcie brakuje zapisów o 3 mld zł dla mediów publicznych.