Zgodnie z założeniami nie będzie już papierowej karty zgonu. Lekarz będzie wystawiał ją elektronicznie. Dane z karty zgonu będą automatycznie trafiać do państwowych rejestrów.
Zmiany w pogrzebach. Oto co się zmieni
"Wystarczy podanie numeru identyfikującego, by przedsiębiorca pogrzebowy uzyskał potrzebne mu dane online" - czytamy w dzienniku.
Nowością będzie instytucja koronera. Będzie to wyspecjalizowany lekarz do stwierdzania zgonu w sytuacjach mniej typowych, jak w przypadku znalezienia ciała w miejscu publicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Koronerzy będą zatrudniani przez wojewodów w zależności od potrzeb w danym regionie. Ważne, żeby byli dostępni 24 godziny na dobę. Wzywać będą mogły ich określone służby, jak policja, a także lekarze rodzinni, np. gdyby mieli problemy ze wskazaniem przyczyny zgonu pacjenta w domu - wyjaśniał pod koniec ubiegłego roku pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci Wojciech Labuda.
W nowej ustawie uregulowane też zostaną kwestie funkcjonowania przedsiębiorstw pogrzebowych.
"Firma będzie musiała sprostać określonym wymaganiom, m.in. posiadać własne miejsce do przechowywania zwłok i godnego przygotowywania ich do pochówku. To z kolei pomoże ograniczyć działanie szarej strefy, która generuje duże straty dla budżetu państwa" - czytamy w "Rzeczpospolitej.
Zostanie także utworzona centralna baza danych o cmentarzach i miejscach pochówku. Baza będzie dostępna online. Znajdą się w niej mapy cmentarzy, informacje o lokalizacji grobów i osobach pochowanych, a także inne dodatkowe dane, w tym termin, do którego grób jest opłacony.