Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
|
aktualizacja

Dyplom Collegium Humanum już nie wystarczy. Kolejne miasta podejmują decyzje

264
Podziel się:

Prezydent Gdańska nakazała członkom rad nadzorczych miejskich spółek, którzy legitymują się dyplomami ukończenia Collegium Humanum, by dodatkowo zdali państwowy egzamin. Sprawdziliśmy, czy inne samorządy pójdą śladami Gdańska.

Dyplom Collegium Humanum już nie wystarczy. Kolejne miasta podejmują decyzje
Na zdjęciu były rektor Collegium Humanum Paweł C. (East News, Michał Żebrowski)

Prezydent Aleksandra Dulkiewicz uznała, że po aferze wokół tej uczelni dyplom MBA na Collegium Humanum nie wystarczy do utrzymania posad w radach nadzorczych spółek związanych z miastem. Zdecydowała, że członkowie rad mają czas do końca pierwszego kwartału 2025 roku, by potwierdzić swoje kwalifikacje państwowym egzaminem - poinformowało Radio Zet. Najbliższy taki egzamin dla kandydatów na członków rad nadzorczych ma odbyć się 14 grudnia. Jest on trudny i wymaga intensywnej nauki.

Od 2026 roku również prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zamierza wymagać od członków rad nadzorczych miejskich spółek, by mieli zdany państwowy egzamin - ustalił "Dziennik Zachodni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Jest miękiszonem". Gawkowski komentuje zachowanie Ziobry

Dyplom Collegium Humanum już nie wystarczy

Gdańsk nie jest jedynym miastem, które już teraz wprowadza takie reguły.

- W listopadzie prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział, że wszystkie osoby, delegowane do rad nadzorczych spółek z udziałem m.st. Warszawy, które legitymują się wyłącznie dyplomem MBA z Collegium Humanum, są zobowiązane do potwierdzenia swoich uprawnień - informuje money.pl Monika Beuth rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza. Mogą to zrobić m.in. poprzez zdanie egzaminu przed komisją powołaną przez ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa.

Z kolei Wrocław zapewnia, że od kilku miesięcy absolwentów Collegium Humanum z dyplomami MBA nie ma już w miejskich spółkach.

- Od momentu, gdy w mediach wyszło na jaw, że studia Collegium Humanum, mówiąc oględnie, nie są gwarancją najwyższej jakości, nadzór właścicielski poprosił, by z rad nadzorczych wszystkich spółek miejskich i takich, w których zasiadają przedstawiciele miasta, zostali wycofani absolwenci Collegium Humanum. Chyba że mają poza dyplomem CH także zdobyte wcześniej uprawnienia potwierdzone państwowym egzaminem. W związku z tym nie mamy już od jakiegoś czasu w radach nadzorczych spółek ludzi, których do bycia w nich uprawniał tylko dyplom CH - wyjaśnia nam Tomasz Sikora z wrocławskiego magistratu.

Opole również wprowadza dodatkowe warunki. - Pan prezydent oczekuje od osób mających dyplomy MBA z Collegium Humanum, aby przedstawiły dyplom innej, niebudzącej wątpliwości uczelni albo zdały egzamin dla kandydatów na członków organów nadzorczych - wyjaśnia money.pl Adam Leszczyński, rzecznik prasowy prezydenta Opola.

Pytane przez nas o tę sprawę kolejne miasto wojewódzkie - Olsztyn - nie wprowadziło i  nie rozważa teraz wprowadzenia dodatkowych wymogów.

Problemu weryfikacji urzędników z dyplomem MBA z Collegium Humanum nie mają za to w Lublinie. - Żaden ze wskazanych przez prezydenta miasta członków rad nadzorczych spółek z udziałem Gminy Lublin nie legitymował się dyplomem Collegium Humanum, który miałby stanowić podstawę do pozytywnej weryfikacji uprawnień dla członków rad nadzorczych. Kandydaci na przedstawicieli gminy Lublin do rad nadzorczych spółek są weryfikowani przez Wydział Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta Lublin - informuje nas biuro prasowe urzędu w Lublinie.

Podobna sytuacja jest w Bydgoszczy. - Osoby powołane przez Miasto Bydgoszcz do rad nadzorczych spółek, w których miasto posiada udziały lub akcje, nie posiadają dyplomu ukończenia Collegium Humanum - tłumaczy money.pl Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta. Łódzki magistrat również informuje, że żadna z osób zasiadających w radach nadzorczych w miejskich spółkach nie posiada dyplomu ukończenia Collegium Humanum.

30 osób zatrzymanych przez CBA

Collegium Humanum to prywatna uczelnia, która powstała w 2018 r. w Warszawie. Miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalają m.in. na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Z powodu afery uczelnia zmieniła nawet nazwę i dziś działa jako Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia.

Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.

W sprawie nieprawidłowości dotyczących Collegium Humanum funkcjonariusze CBA działają od lutego. Od tego czasu zatrzymano już ok. 30 osób. Zarzuty usłyszeli już m.in. były europoseł PiS Karol Karski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Malwina Gadawa, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
mba
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(264)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
vox populi
3 tyg. temu
Ktoś napisał że elita kręci lody - małżeństwo Michała i Katarzyny Jurczyków żadną elitą nigdy nie byli i raczej nie będą. Kasy nachapali cię na sprzedaży lewizny ale moim zdaniem powinno to wszystko(chałupy, samochody) być orzeczone przepadkiem mienia.
Już emeryt
3 tyg. temu
Takich uczelni jest pełno,za pieniądze,wystarczy że płacisz a zdać musisz to samo jest z badaniami czy to wysokościowymi czy psychotechnicznymi szef płaci i wszyscy muszą przejść bo inaczej nie miał by kto robic,pracowałem w prywatnych firmach od lat 90 i tak było zawsze, oczywiście dotyczy to prywatnych gabinetów lekarskich
Mariusz B.
3 tyg. temu
W ostatnich latach powstało pełno pseudouczelni, które za ogromne pieniądze z UE prowadzą pseudozajęcia zakończone pseudoegzaminami, które zdają wszyscy nie wkładając w naukę żadnej pracy. Po co? Jedni by zarobić, drudzy, by dzięki kolesiostwu partyjnemu zająć lepsze stanowiska, czyli tez dla kasy. Co to daje Polsce? Miernoty na stanowiskach i zastój w nauce. Polskie wysze uczelnie średnio biorąc dzięki temu to dno.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Oswiecimianin
3 tyg. temu
Dlaczego ta fabryka dyplomów jeszcze funkcjonuje ?
Twój nick
3 tyg. temu
Jaja sobie robią z ludzi
Joanna
3 tyg. temu
KoRn Embrace Live - odszukaj na Youtube. Z przyjemnością patrzy się na tych wszystkich absolwentów Collegium, którzy teraz robią wszystko, żeby nie musieć wypowiedzieć się przed kamerami. Byłoby równie miło, gdyby postępowanie w sprawie dyplomu magisterskiego pewnego piłkarza Barcelony przyspieszyło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (264)
brix
3 tyg. temu
Absolwentem poważnej uczelni podobnej jak Kolegium Tumanum jest prezydent Sosnowca.Obecnie robi porządek w spółkach miejskich gdzie zasiadają absolwenci Tumanum.Sam skończył Wyższą Szkołę Mycia Wiśni[tak określił jego wykształcenie Robert Mazurek}A uczelnia prezydenta Sosnowca to Wyższa Szkoła Humanitas.Obecnie siedzi tam prokuratura badająca sprawę lipnych wyróżnień dla przedsiębiorców,samorządów,szpitali itp.A za te wyróżnienia samorządy,szpitale,przedsiębiorcy płacili.I szpital ledwo dyszący,gmina Pierdziszewo,powiat,lub inne ustrojstwo na swych stronach pisało"miło nas Państwo poinformować że zostaliśmy wyróżieni prestiżową nagrodą przyjazny szpital,przyjazny urząd i tym podobne duperele.Nie pisali że za zapłacili za to .Z pieniędzy podatnika.
Ann
3 tyg. temu
Mnie studia na humanum kosztowaly 20 tys zl I byl test, byly nagrane wyklady I byly przekazane tresci. Nie kazdy moze chodzic na zajecia .ja moglam tylko online I teraz ci co jezykow I dzieci nie maja pisza o Humanum brednie.
Paul
3 tyg. temu
Urząd Miasta i Marszałkowski w Zielonej Górze. Ten sam proceder. Działacze Koalicji mieli opłacane studia na tej wyjątkowej uczelni, po czym zasiadali i zapewne dalej zasiadają w radach nadzorczych, czerpiąc odpowiednie profity. Pracownik średniego szczebla czy kierowniczego niezaangażowany w noszenie balonów oraz ulotek propagandowych zdecydowanie nie może liczyć na takie profity. A rzekomo od lat mówimy o odpolitycznianiu instytucji publicznych.
Anonim
3 tyg. temu
Czyli gdybym ja miał lewe papiery inżyniera i pracował i brał pensje jako inżynier i to by wyszło to by mnie zwolnili dyscyplinarnie za oszustwo czy nie🤔
Jer T.
3 tyg. temu
znowu dadzą, aby zdać i będzie nowy dyplom
...
Następna strona