O odwołaniu szefa agencji, która tylko na dopłaty bezpośrednie dla rolników przeznacza blisko 15 mld zł rocznie, informuje RMF FM. Oficjalnych powodów rezygnacji Serafina ani KOWR, ani resort rolnictwa nie podają.
RMF FM wskazuje, że nieoficjalnie dymisja Piotra Serafina ma związek z nieprawidłowościami w systemie skupu interwencyjnego jabłek.
KOWR miał nadzorować prowadzony przez firmę Eskimos skup jabłek, której udzielał gwarancji finansowych, a kredyty udzielił państwowy BOŚ Bank. Choć pozyskano 200 tys. ton jabłek, pieniądze nie trafiły do punktów skup.
Sprawa jest znana jest od grudnia, a kontrolę w KOWR prowadzi CBA.
Wniosek do CBA o sprawdzenie wszystkich okoliczności związanych z realizacją programu stabilizacji cen jabłek w KOWR 22 lutego złożyli posłowie Platformy Obywatelskiej.
Podkreślili, że firma Eskimos została wybrana do prowadzenia skupu bez przetargu, a także wskazali na wypowiedzi ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który publicznie określił ją jako "zaprzyjaźnioną".
- Ludzie, którzy organizowali ten skup, bo firma Eskimos nigdy nie zajmowała skupem owoców i tłoczeniem soków, to ok. 160 firm, które zaciągnęło kredyty i domagają się od Eskimosa zapłaty, a firma odsyła ich do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa - mówiła w Sejmie Dorota Niedziela z PO.
- Dlaczego sadownicy zostali zostawieni sami sobie, dlaczego część z nich nie otrzymała pieniędzy za sprzedane jabłka, dlaczego setka kooperantów zostaje na lodzie, gdzie tu jest pomoc państwa? - pytał inny poseł PO, Krzysztof Brejza.
- CBA sprawdza interwencyjny skup jabłek, na to nie jest potrzebny żaden dodatkowy wniosek - stwierdził w odpowiedzi minister Ardanowski.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa powstał 1 września 2017 r. Zastąpił dwie agencje rolne: Agencję Rynku Rolnego oraz Agencję Nieruchomości Rolnych. Piotr Serafin był pełnomocnikiem do spraw tworzenia KOWR.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl