Wielu z nas myśli: co z tym zrobić? Jak żyć? Przede wszystkim miej świadomość, że istnieje kilka dobrych zasad, które warto praktykować. Po przeczytaniu sam zdecydujesz jak bardzo chcesz, aby weszły do twojego obrazu życia finansowego na stałe. Jeśli wprowadzisz je w tak dającym w kość czasie, to spróbuj pomyśleć jak łatwo będzie ci się żyło w ,,lepszych czasach".
Na wstępie wspomnę, że wprowadzenie takich zasad zawsze wzbudzi niechęć i dyskomfort. Bądź na to przygotowana/przygotowany, to zupełnie normalne, po prostu za każdym razem jakakolwiek zmiana wymaga wysiłku i czasu. Nie zniechęcaj się, jeśli nie wszystkie zasady zaczniesz respektować. To wszystko zwykły, normalny proces. I najlepiej zanim zaczniesz czytać dalej, pomyśl czy chciałbyś, aby ten artykuł wniósł coś do twojego życia.
Zbuduj fundament wiedzy
Dzięki temu będziesz w stanie lepiej decydować, przewidywać i reagować na to, co zadzieje się z twoimi pieniędzmi. Nie chodzi o książki o giełdzie czy podcasty o funduszach hedgingowych, ale o podstawy higieny finansowej. Jeśli natomiast lubisz czytać książki, to polecam: ,,Finansowy ninja" , ,,Finansowa forteca" - to na pewno pozycje które warto znać. Obserwuj wartościowe profile w mediach społecznościowych, słuchaj podcastów. Znajdź swoją formę przyswajania tej wiedzy i ucz się w ten sposób podstaw wiedzy finansowej i kształtowania zachowań ludzkich.
Zbadaj dziury w obronie
Zacznij od siebie i analizy w jaki sposób wydajesz pieniądze. Metoda na ,,gwoździa" (wbijasz na przysłowiowego ,,gwoździa" wszystkie paragony, w dzisiejszym świecie zbierasz je w jednym miejscu lub robisz zdjęcia aby potem wszystko zebrać w całość), aplikacja do spisywania wydatków czy zestawienie miesiąca w aplikacji bankowej - sam wybierzesz swój oręż. Jeśli przez to przebrniesz to uwierz, że pierwszy krok milowy za tobą. Określ również swoje zwyczaje i zachowania zakupowe. Zastanów się, kiedy wydajesz najwięcej i w najmniej przemyślany sposób, co cię skłania do wydawania pieniędzy bez większej refleksji? Przyjrzyj się temu jak takie postępowanie drenuje twój portfel.
Miej zasady
Jedną z zasad jest… mieć zasady. Masło maślane, można pomyśleć, jednak chodzi o zasady, którymi się kierujesz wydając pieniądze. Listy zakupowe zrobią robotę, a ty przestaniesz wyrzucać zmarnowane jedzenie. Na zakupy spożywcze idź najedzony, wtedy oprzesz się wrzuceniu do wózka dwóch bagietek czosnkowych. Śledź aplikacje oraz gazetki promocyjne, porzuć mrzonki, że to dla osób, które są gorzej sytuowane i frajerów. Nie bądź tym ostatnim i to tych ich wykorzystaj na kasę, ha! Zwracaj uwagę na daty ważności, a kiedy już stoisz przy kasie zachowaj szczególną czujność, czyhają tam na ciebie batony, przekąski i gumy do żucia, które są mało przydatne. Nie podbieraj z oszczędności, trzymaj się planu, bądź konsekwentny. Chodź do sklepów w godzinach zmniejszonego ruchu.
Na lepszy sen
Tak, słynna poduszka finansowa, trzeba się z nią zmierzyć. Zwana również oszczędnościami na wszelki wypadek lub czarną godzinę. Uznawanym za standard i dającym faktyczne bezpieczeństwo minimum jest trzykrotność twoich miesięcznych wydatków oczywiście dopasują jej wysokość do swoich potrzeb (może to być dowolna krotność odpowiadająca przede wszystkim twojemu poczuciu i potrzebie bezpieczeństwa). Ustalając jej wysokość weź pod uwagę okoliczności takie jak: poważną chorobę, kosztowną awarię sprzętu czy utratę pracy. Masz to? To do dzieła! trzymaj się regularności realizuj założony plan.
Pro tip: jeśli samemu idzie ci ciężko odłożenie jakiejkolwiek kwoty spróbuj wykorzystać aplikację bankową, która przy każdej płatności kartą bądź BLIK-iem przeleje na konto oszczędnościowe określony procent wydanej kwoty lub określoną kwotę.
Nie daj się zwariować
Poduszka jest, zasady gospodarowania pieniędzmi też znasz więc odłożyłeś większe środki i co z nimi teraz zrobić? Niezależnie od inflacji lokuj i wydawaj pieniądze w przemyślany sposób. Szukaj różnych miejsc i dywersyfikuj. Stół na na jednej nodze nie ustoi, podobnie jak twoje bezpieczeństwo finansowe. Nieruchomości, obligacje, fundusze pieniężne, akcje, lokaty bankowe - to wszystko jest dla ciebie. Nie ma żadnego powodu abyś swoje oszczędności ulokował tylko w dolary albo trzymał je pod materacem w sypialni.
Masz swoje przekonania
Co myślisz o oszczędnych osobach? Co myślisz o ryzyku inwestycyjnym? Czym dla ciebie jest oszczędzanie i gospodarowanie pieniędzmi? Odpowiedz sobie na te pytania i zastanów się, co takie przekonania ci robią. Postaw sobie jeszcze więcej takich pytań. Uświadom sobie jak jest naprawdę, zrozum to, przepracuj i działaj.
Autorem tekstu jest ekspert finansowy Mateusz Jakubowski.
Materiał powstał przy współpracy z Her Impact