W lutym trzy tankowce, które wcześniej zawijały do rosyjskich portów, zostały uszkodzone przez eksplozje w Morzu Śródziemnym.
Jak przypomina ukraiński dziennik "Pravda", pierwszy incydent miał miejsce 15 lutego na greckim tankowcu Seajewel w porcie w północnych Włoszech. Eksplozja spowodowała metrową dziurę w kadłubie poniżej linii wodnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejna eksplozja na Seajewel nastąpiła 20 minut później, jednak nie spowodowała dalszych uszkodzeń. Włoska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Drugi incydent dotyczył tankowca Seacharm, który eksplodował w pobliżu tureckiego portu Ceyhan. Trzeci przypadek dotyczył tankowca Grace Ferrum, który został uszkodzony u wybrzeży Libii.
Przyczyny eksplozji pozostają nieznane, jednak wszystkie trzy statki niedawno zawijały do rosyjskich portów, co potwierdzają dane śledzenia statków. "Pravda" informuje, że Seajewel transportował rosyjską ropę do Europy, co naruszało sankcje. Śledztwo w tej sprawie trwa, a incydenty te budzą niepokój w kontekście bezpieczeństwa morskiego.