Wielkie migające logo X (wcześniej Twitter) zniknęło z siedziby firmy w San Francisco. Na wielką literę na siedzibie skargi składali mieszkańcy, ale także władze kalifornijskiego miasta.
24 skargi na migający X
Jak informuje portal Gizmodo, Departament Inspekcji Budowlanych w San Francisco (DBI) otrzymał "24 skargi dotyczące nielegalnej konstrukcji, obejmujące obawy dotyczące jej bezpieczeństwa strukturalnego i oświetlenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
X pojawił się na dachu w 28 lipca. Tydzień wcześniej firma Elona Muska została powstrzymana przed usunięciem niebieskiego logo Twittera. Jak przypomina portal, w trakcie próby usunięcia starego logo, ktoś zadzwonił na numer alarmowy i na miejsce przyjechała policja. Zgłoszenie dotyczyło utrudniania ruchu na skrzyżowaniu, a pracownicy nie mieli mieć wymaganej zgody. Teren zabezpieczono taśmą, a na budynku pozostały litery E i R.
Elon Musk utrudnia życie inspektorom
X umieszczony na budynku miał być według firmy Elona Muska "tymczasowym znakiem promocyjnym". Jak zauważa portal, uniemożliwiono również w weekend dostęp inspektorom do logo. Mieli oni ocenić konstrukcję i potencjalne zagrożenie. Ostatecznie wielki X zniknął z budynku.