Stany Zjednoczone podjęły przełomową decyzję i zdecydowały we wtorek o zakazie importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu z Rosji do USA. Prezydent Joe Biden tłumaczył, że choć ten ruch zwiększy ceny surowców, to uderzy w "arterię rosyjskiej gospodarki", a właśnie o to chodzi. Eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich zgadzają się, że embargo USA przyniesie negatywne skutki ekonomiczne rosyjskim eksporterom, szczególnie produktów naftowych. Skutki znaczące, choć Rosjanie mogą przekierować eksport na inny kierunek.
Embargo na ropę i gaz. Jakie będzie miało znaczenie dla Rosji?
OSW wskazuje, że w 2021 r. wolumen sprzedaży produktów naftowych do USA z Rosji wyniósł ok. 23 mln ton, co stanowiło ok. 16 proc. ich eksportu z Rosji ogółem. Mniejsze, znaczenie z punktu widzenia tamtejszych przemysłowców będzie miało embargo na import surowej ropy. W 2021 r. jej dostawy na rynek amerykański wyniosły ok. 9,8 mln ton, co stanowiło ok. 4,4 proc. udziału w eksporcie tego surowca z Rosji. Zakaz importu LNG odegra natomiast rolę marginalną – w ostatnich kilkunastu latach sprzedawano go do USA jedynie incydentalnie.
Według ekspertów ośrodka koncerny z Rosji będą zapewne próbowały przekierować eksport ropy i produktów naftowych na rynki państw azjatyckich.
"Choć amerykańskie restrykcje formalnie ograniczono do rynku USA, to jest bardzo prawdopodobne, że pośrednio wpłyną one na redukcję obrotu rosyjską ropą w innych krajach. Już kilka dni wcześniej część firm traderskich sygnalizowała, że sankcje wprowadzane przez państwa zachodnie przeciwko Rosji wygenerują dodatkowe ryzyka dla operacji handlowych związanych z tamtejszą ropą" - pisze w komentarzu OSW.
Dalekosiężne skutki embarga
Eksperci przypominają, że część koncernów energetycznych już zapowiedziało rezygnację lub ograniczenie zakupów surowca z Rosji, np. Shell i BP oświadczyły, że nie zamierzają zawierać nowych umów na import ropy i gazu z tego kraju. Na początku tego miesiąca fińska rafineria Neste ze względu na obecną sytuację i niepewność na rynku zdecydowała się zastąpić rosyjską ropę surowcem pochodzącym z innych źródeł. A szwedzka rafineria Preem oświadczyła, że wstrzymuje jej zakupy w związku z ryzykiem sankcyjnym.
OSW zwraca też uwagę, że nowe sankcje wpłyną negatywnie na realizowane i planowane projekty energetyczne w Rosji. Jeszcze przed ich wprowadzeniem koncern ExxonMobil zapowiedział wycofanie się z międzynarodowego konsorcjum realizującego projekt Sachalin 1 i rezygnację z nowych przedsięwzięć w tym kraju. Jest bardzo prawdopodobne, że decyzja spółki może znacząco opóźnić lub nawet uniemożliwić realizację planów budowy przez Rosnieft własnego zakładu skraplania gazu.
"Amerykańskie restrykcje dotyczące projektów inwestycyjnych mogą też w horyzoncie długoterminowym istotnie utrudnić wdrożenie ambitnych celów Rosji dotyczących zagospodarowania trudno dostępnych złóż, w szczególności na szelfie arktycznym. Barierą mogą okazać się nie tyle ograniczenia związane z finansowaniem tego typu projektów, co nade wszystko brak dostępu do technologii, którymi dysponują dotychczasowi zachodni partnerzy rosyjskich podmiotów" - wskazują eksperci OSW w komentarzu.