Inflacja w strefie euro spada. Jak wynika ze środowego komunikatu Eurostatu, w marcu wyniosła 2,4 proc. rok do roku. Dane pokryły się z przewidywaniami ekonomistów. Odczyt miesięczny wyniósł 0,8 proc., co było zgodne z przewidywaniami ekspertów. Polska z wynikiem rocznym na poziomie 2,7 proc. (liczonym "europejską" metodą) plasuje się mniej więcej w połowie stawki. "Krajowy" odczyt wskazuje z kolei na 2,0 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja w dół. Co zrobi Europejski Bank Centralny?
O znaczeniu środowego odczytu jeszcze przed publikacją danych pisali eksperci PKO BP. Jak stwierdzili w swoim komentarzu, obserwowana w strefie euro dezinflacja jest zgodna z oczekiwaniami Europejskiego Banku Centralnego.
Prezes EBC Christine Lagarde zaznaczyła, że przy braku istotnych szoków bank zmierza do złagodzenia restrykcyjnej polityki monetarnej, co ma nastąpić w "rozsądnie krótkim czasie".
Olli Rehn z fińskiego banku centralnego wskazał z kolei, że niższa inflacja otworzyła drzwi do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych już tego lata. Zastrzegł jednak, że plany te może pokrzyżować napięta sytuacja geopolityczna - wojna w Ukrainie i zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Francois Villeroy de Galhau wprost wskazał czerwiec jako termin pierwszej obniżki, również zwracając uwagę na ryzyka zewnętrzne.
Rezerwa Federalna ostrożniejsza od EBC
Na decyzję w sprawie stóp procentowych czekają też Stany Zjednoczone. Jak wskazuje PKO BP w swoim raporcie, prezes Fed Jerome Powell stwierdził, że ostatnie dane nie zwiększyły pewności Rezerwy Federalnej co do powrotu inflacji do celu. Wręcz przeciwnie - sugerują, że Fed będzie potrzebował więcej czasu niż zakładano, aby upewnić się, że wskaźnik zmierza we właściwym kierunku.
Powell dodał, że biorąc pod uwagę siłę rynku pracy oraz dotychczasowe postępy dezinflacji, właściwe będzie "danie restrykcyjnej polityce więcej czasu do działania". Kolejne decyzje mają zapadać w oparciu o napływające dane i zmieniające się perspektywy gospodarcze.
Wiceprezes Fed Philip Jefferson oczekuje dalszego spadku inflacji przy utrzymaniu stóp na obecnym poziomie. Jego zdaniem zadanie Rezerwy Federalnej, polegające na stłumieniu inflacji, nie zostało jeszcze wykonane. Jefferson stwierdził, że jeśli napływające dane okażą się gorsze od oczekiwań, wskazane będzie utrzymanie restrykcyjnej polityki przez dłuższy czas.
Inflacja bazowa w Polsce. NBP odsłania karty
Mieszane dane z amerykańskiej gospodarki
Z USA napłynęły też inne istotne dane gospodarcze. Produkcja przemysłowa w marcu wzrosła zgodnie z oczekiwaniami o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, po identycznym wzroście w lutym (po korekcie). Pozytywnie zaskoczyło przetwórstwo przemysłowe, gdzie produkcja zwiększyła się o 0,5 proc. m/m, wspierana popytem konsumpcyjnym.
Schłodzenie widać natomiast na rynku nieruchomości. W marcu liczba rozpoczętych budów domów spadła aż o 14,7 proc. do najniższego poziomu od sierpnia, rozczarowując analityków. Spadki objęły zarówno budownictwo jedno- jak i wielorodzinne. Zmniejszyła się też liczba pozwoleń na budowę. Słabsza koniunktura może mieć związek ze wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych do około 7 proc.