Unia Europejska z uwagą przygląda się działaniom Pekinu. - Musimy zachować bardzo dużą czujność - stwierdziła Ursula von der Leyen - podczas piątkowej konferencji prasowej po szczycie UE.
Jak podkreśliła, Europa zwraca szczególną uwagę na wielkie umowy handlowe, które były i są zawierane. Dostrzega ryzyko związane z uzależnieniem od zagranicznych surowców czy technologii.
- Zdajemy sobie sprawę, że Chiny kontynuują kurs na wzmocnienie swojej pozycji w Azji i na arenie globalnej - dodała.
Dlatego też zwróciła uwagę na konieczność zwiększenia udziału Europy w produkcji półprzewodników i mikroczipów, z których zbudowane są nowoczesne technologie.
W ten sposób odniosła się do pytań dziennikarzy o kwestię działań USA wobec Chin. Jak pisaliśmy w money.pl, na początku października Amerykańskie Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa (BIS) dodało 31 chińskich firm technologicznych do listy podmiotów objętych kontrolą eksportu.
Celem tych restrykcji jest ograniczenie produkcji oraz kupna zaawansowanych chipów komputerowych dla wojska Chińskiej Republiki Ludowej.