"Służby nie chcą ujawniać ich tożsamości, ani nawet zawodów, czy funkcji, które pełniły. Wiadomo natomiast, że chodzi o ludzi, którzy wbrew przepisom uzyskały dyplomy MBA" - podaje RMF FM. CBA miało zaproponować, że jeśli opowiedzą o sprawie, nie będą ukarani.
Przypomnijmy, 21 lutego funkcjonariusze CBA zatrzymali siedem osób w wielowątkowym śledztwie dotyczącym m.in. zorganizowanej grupy przestępczej działającej na jednej z niepublicznych szkół wyższych w Warszawie i nieprawidłowości związanych z działalnością byłej prezes uzdrowiska w Rymanowie Zdroju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 zarzutów dla Pawła Cz.
Według ustaleń śledczych grupą miał kierować rektor Collegium Humanum Paweł Cz. Prokurator zarzucił mu popełnienie łącznie 30 przestępstw, polegających przede wszystkim na przyjmowaniu korzyści majątkowych w zamian za wystawienie poświadczających nieprawdę dokumentów w postaci świadectw ukończenia studiów podyplomowych, a także popełnienie przestępstw nadużycia stosunku zależności służbowej i doprowadzenia innych osób do obcowania płciowego lub poddania się innym czynnościom seksualnym, a także kierowania gróźb wobec świadków w celu wywarcia wpływu na ich zeznania w sprawie.
Pozostałym zatrzymanym zarzucono również udział w zorganizowanej grupie przestępczej założonej i kierowanej przez Pawła Cz. i popełnienie wspólnie z nim przestępstw związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawianie poświadczających nieprawdę dokumentów ukończenia studiów podyplomowych.
Unieważnią dyplomy?
23 lutego resort nauki złożył wniosek do Krajowej Administracji Skarbowej o kontrolę w uczelni, zaś minister nauki Dariusz Wieczorek zapowiedział, że jeżeli potwierdzą się zarzuty o "przestępczej działalności w Collegium Humanum, to będzie trzeba występować o ewentualne unieważnienie dyplomów na drodze sądowej".
Prof. Jerzy Menkes, specjalista z zakresu prawa międzynarodowego ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie tłumaczył w rozmowie z PAP, że dyplom studiów podyplomowych, który został wydany niezgodnie z zapisami w regulaminie studiów, traktowany jest w polskim prawie jak sfałszowany dokument i osoby zaangażowane w proces wydania takiego dokumentu podlegają odpowiedzialności karnej.
"Newsweek" ustalił, że na liście absolwentów działającego od 2018 r. Collegium Humanum jest m.in. ponad 50 osób, które za czasów PiS dorobiły się intratnych stanowisk. Dyplom MBA otwiera drogę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa.