Wtorkowy incydent to niejedyny atak hakerski, jakiego doświadczył "Fast Company". Już w niedzielę doszło do włamania się na stronę internetową wydawcy amerykańskiego magazynu biznesowego - wtedy pojawiły się na niej podobne treści, przez co całość była niedostępna ok. dwóch godzin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hakerzy przejęli narzędzie Apple News
Wydawcy "Fast Company" korzystają z aplikacji Apple News, aby wysyłać powiadomienia typu push do swoich subskrybentów. Hakerzy wykorzystali to narzędzie, żeby wysyłać rasistowskie i obsceniczne treści do użytkowników. "Fast Company" za pośrednictwem Twittera przekazał, że zostały wysłane dwa powiadomienia w odstępie minuty.
Badamy sytuację, zawiesiliśmy kanał oraz wyłączyliśmy fastcompany.com, dopóki nie będziemy pewni, że sytuacja została rozwiązana - można przeczytać na Twitterze
"Fast Company żałuje, że tak wstrętny język pojawił się w naszym kanale Apple News i przepraszamy każdego, kto go zobaczył, zanim został usunięty" - można przeczytać na Twitterze.
Podobne kroki zostały podjęte ze strony Apple News. Również za pośrednictwem Twittera powiadomiono, że kanał "Fast Company" został wyłączony.