We wtorek (28 czerwca) fińskie przedsiębiorstw Kone podpisało umowę z nowymi właścicielami rosyjskiego oddziału, którymi są jego obecni dyrektorzy. Struktura i koszt transakcji nie zostało ujawnione. Firma podała jedynie, że formalności mają być dopięte w czwartym kwartale roku.
Nowy podmiot, który powstanie na bazie zamkniętego oddziału Kone, będzie mógł nadal konserwować urządzenia, wykonywać prace gwarancyjne, a także zrealizować do końca rozpoczęte projekty.
"Kone jest obecne na rynku rosyjskim od 1935 roku, to naprawdę długa i pełna sukcesów historia, a decyzja o odejściu nie była łatwa. Niestety obecna sytuacja zmusiła korporację do podjęcia takiej decyzji" - oświadcza Aleksiej Samkowicz, jeden z nowych właścicieli opuszczonego oddziału.
Decyzję ogłoszono dzień po ataku rakietowym Rosjan na galerię handlową w Ukrainie, chociaż w komunikacie fińskiej firmy nie ma wzmianki o rosyjskiej inwazji. Podobnie było w przypadku francuskiego producenta opon Michelin, który również 28 czerwca ogłosił opuszczenie Federacji Rosyjskiej w tym roku.