Rosyjska firma złożyła pozew do Moskiewskiego Sądu Arbitrażowego przeciwko H&M celem odzyskania 245,8 mln rubli.
"Wykonawca usług logistycznych chce pieniędzy za nieprzestrzeganie zapewnienia o zrównoważonym rozwoju biznesu. Rzekomo firma, opierając się na tym zapewnieniu, zakupiła 50 pojazdów i zorganizowała bazę transportową zgodnie z wymogami przetargu H&M, ale detalista ostatecznie opuścił rosyjski rynek" - czytamy w "Kommersant".
Jak podano, według firmy, w związku z odejściem H&M, wielkość transportu towarów w ramach umowy znacznie się zmniejszyła, ale spółka musiała nadal wydawać pieniądze na transport. Logistikaspeztrans twierdzi, że straty te można bezpośrednio przypisać działaniom H&M. Inne straty wynikające z decyzji szwedzkiej firmy to utracone zyski.