Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Firmy budowlane zablokowały zakopiankę. Domagają się zapłaty zaległych faktur

69
Podziel się:

Około południa firmy budujące zakopiankę zablokowały tę drogę, bo - jak twierdzą - od miesięcy nie mogą się doprosić zapłaty za wykonane prace. Zleceniodawcy mają im być winni od 10 do nawet 20 milionów złotych. Trasa została zablokowana dosłownie na chwilę - jest przejezdna.

Protest podwykonawców budowy odcinka drogi S7 Lubień-Naprawa na zakopiance.
Protest podwykonawców budowy odcinka drogi S7 Lubień-Naprawa na zakopiance. (PAP)

Było to więc swoiste ostrzeżenie. Nowa zakopianka ma być w pełni gotowa dopiero po 2021 roku. Równocześnie na trzech odcinkach budują ją trzy firmy, jedna polska i dwie włoskie. Rzecz jasna podwykonawcami jest wiele innych firm. Mniej więcej 15 z nich, należących głównie do przedsiębiorców z Podhala, skarży się na brak płatności ze strony głównych wykonawców.

Piątkowy protest odbył się w newralgicznym miejscu - na skrzyżowaniu starej i nowej zakopianki, pod którym powstaje tunel. Samochody z plakatami zablokowały trasę na kilkanaście minut.

Zobacz także: Obejrzyj: <a href="https://wideo.wp.pl/slug-6283893187176065v">Obwodnica Częstochowy, zakopianka. Kolejne drogi nie powstaną na czas</a>

Jak pisze Tygodnik Podhalański blokada została ustawiona przez podwykonawców, zatrudnionych przez głównego wykonawcę pierwszego odcinka nowej zakopianki (Lubień-Naprawa). Przedsiębiorcy nie mogą wyegzekwować należności za kilka miesięcy swej pracy. Zaległości wobec tylko kilkunastu firm, których przedstawiciele przybyli na protest to ponad 11 milionów złotych. Inne źródła mówią jednak nawet o 20 milionach niezapłaconych należności.

Inwestorem jest w tym przypadku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Instytucja zapewnia, że reguluje rachunki wobec podwykonawców. Dotyczy to jednak tych, którzy udokumentują poniesione wydatki. Problem powstał z winy głównego wykonawcy, który podpisał aneksów umowy z przedsiębiorcami i w ten sposób uniemożliwił im otrzymanie pieniędzy.

Zaległości generalnego wykonawcy firmy IDS-BUD za faktury sięgają ubiegłego roku.

Budowa S7 od Lubnia do Rabki Zdroju rozpoczęła się w 2016 r. Umowa na budowę odcinka Lubień – Naprawa podpisana została 29 czerwca 2016 r. z polsko-ukraińskim konsorcjum przedsiębiorstw: IDS-BUD S.A z Warszawy i Korporacją ALTIS-HOLDING z Kijowa. Dokładny koszt budowy wynosi 521 519 095,35 złotych.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(69)
WYRÓŻNIONE
zdumiony
5 lata temu
Pewnie kasa poszła na maseczki
współczujemy
5 lata temu
Tak działa państwo z rządem PiS. Ktoś będzie głodował, bo rządzący chcą się obłowić. Należy głosować na PiS aby został aresztowany i wyszedł z więzienia po swej śmierci.
Ręce opadają.
5 lata temu
A Ty szary człowieku spróbuj się spóźnić z jakąś kasą dla skarbówki....Same bluzgi cisną się na usta.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (69)
Jaca
5 lata temu
Teraz udokumentuj że od tej do tej godziny sypales tluczen o takiej wadze przez tyle tygodni
Bob
5 lata temu
Uważajcie policja biję przedsiębiorców
Maciej
5 lata temu
I w sumie bardzo dobrze tym firmom bo same sobie są winne. Gdyby były zgłoszone jako podwykonawcy oficjalnie to w pierwszej kolejności dostaje kasę podwykonawca od GDDiK. Co większa budowa to zawsze to samo. Skoro zaległości sięgają tak dużo to nie były to małe firemki co nie mają pojęcia o zamówieniach publicznych.
Wedkarz123
5 lata temu
Albo coś jest oddane i kierowcy mogą użytkować oddany odcinek autostrady, a jak nie zapłacili, czyli nie zakończyli prac, to zablokujcie całość.
Wedkarz123
5 lata temu
Dali kasę na szczytny cel, czyli kampanie Dudy na prezydenta. Podwykonawcy mogą jeszcze rok poczekać
...
Następna strona