Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Justyna Sobolak
|

Firmy płacą za kandydatów z polecenia. Nagrody bywają spektakularne

103
Podziel się:

Firmy mają coraz większy kłopot z pozyskaniem kandydatów na specjalistyczne stanowiska. Aby przyciągnąć najlepszych, sięgają po programy poleceń i wykładają duże pieniądze. Za polecenie kandydata do pracy, który się sprawdzi i zostanie w firmie, można zarobić nawet 40 tys. zł.

Firmy płacą za kandydatów z polecenia. Nagrody bywają spektakularne
Firmy sięgają po nietradycyjne formy poszukiwania pracowników (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK, East News)

Kilka dni temu portal Wakacje.pl poinformował, że zapłaci od 5 do 10 tys. zł każdej osobie, która poleci specjalistę IT do pracy w dwóch departamentach firmy: E-commerce & Engineering oraz Core Systems Engineering. Oczywiście mowa tu o rekomendacjach skutecznych, kiedy to polecona osoba przejdzie rekrutację, zostanie zatrudniona i sprawdzi się w firmie. W programie poleceń mogą wziąć udział zarówno pracownicy firmy, jak i osoby spoza organizacji.

- Zdecydowaliśmy się na program poleceń, aby uruchomić dodatkowe źródło pozyskiwania kandydatów. Chcieliśmy także stworzyć dodatkowy benefit dla naszych pracowników i zaangażować osoby spoza naszej organizacji - mówi Piotr Piankowski, kierownik Działu Rekrutacji i Rozwoju w Wakacje.pl. Zgłaszać kandydatów można do 30 czerwca tego roku.

40 tys. zł za kandydata

Aż 4 razy większą kwotę za poleconego kandydata zapłaci firma ITMAGINATION, specjalizująca się w tworzeniu oprogramowania i systemów analizy danych. Firma oferuje 40 tys. zł osobie, która znajdzie kandydata na stanowisko java architect leader.

Zobacz także: "Solidarność" przygotowuje zmiany w Kodeksie pracy. "Wypadki muszą być traktowane tak samo, jak te w zakładzie pracy"

- ITMAGINATION realizuje zdecydowaną większość projektów dla klientów międzynarodowych, często globalnych marek, liderów w swoich branżach. Dlatego potrzebujemy najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach – najlepszych nie tylko na skalę Polski, ale też takich, którzy będą dawali nam przewagę na całym świecie. W skali światowej, java architect competence leaderów jest jedynie kilkaset osób, w samej Polsce - kilkadziesiąt. Zrekrutowanie kogoś na tak specjalistyczną pozycję w firmie to duży koszt, dlatego postanowiłem tego typu ofertę złożyć publicznie - czyli zapłacić wynagrodzenie osobie, która pomoże nam w zrekrutowaniu najlepszego specjalisty - wyjaśnia money.pl Daniel Arak, współzałożyciel ITMAGINATION.

Pomysł, jak mówi, okazał się trafiony. - Odzew póki co jest bardzo duży. Wiele osób zainteresowało się tym, kogo szukamy - mam nadzieję, że na koniec będziemy mieli na pokładzie naprawdę utalentowanego człowieka - i za to warto, moim zdaniem, zapłacić bardzo duże pieniądze. Co ważne, jeśli ktoś zgłosi się do nas bezpośrednio, również może liczyć na tego typu bonus za podpisanie umowy. Przez lata nauczyłem się bowiem, że warto inwestować w najlepszych, jeśli chce się rozwijać firmę i konkurować globalnie - twierdzi Daniel Arak.

Sonia Tkaczyk, senior consultant w firmie rekrutacyjnej Antal, twierdzi, że płacenie za polecanie kandydatów stało się w ostatnich latach bardzo popularne. Ale sumą oferowaną przez ITMAGINATION jest zaskoczona. - 40 tys. zł to na pewno spektakularna kwota i jest jedną z najwyższych, z jaką się spotkałam. Zazwyczaj pracodawcy oferują od 2 do 5 tys. zł. Coraz częściej pojawiają się też oferty, gdzie kwota za polecenie pracownika wynosi jednokrotność jego wynagrodzenia. Należy jednak pamiętać, że najczęściej wynagrodzenie jest wypłacane po okresie próbnym kandydata, gdy pracodawca ma pewność, że pracownik się sprawdził i będzie chciał związać się z nim na dłuższy czas - przypomina.

Przejażdżka Ferrari zamiast pieniędzy

Kandydatów z polecenia pozyskuje również Allegro. Firma uruchomiła nawet specjalną platformę, na której stale można polecać pracowników i śledzić postępy swoich zgłoszeń. Za każdego poleconego na allegro.sharehire.pl kandydata, który zwiąże się z firmą po okresie próbnym, firma płaci nawet 5 tys. zł.

Choć system poleceń najczęściej jest stosowany do pozyskiwania specjalistów IT, zdarza się także, że sięgają po niego inne branże. - Firmy szukają nie tylko dobrych specjalistów IT, ale także ekspertów z innych sektorów i są w stanie dobrze zapłacić za polecenie pracownika, który będzie wartościowy dla firmy. Dotyczy to wielu sektorów i staje się popularną formą prowadzenia rekrutacji - mówi Sonia Tkacz z Antal. Przez 3 lata za pracowników z polecenia płaciła Biedronka. Każdy, kto wskazał kandydata do pracy, mógł liczyć na 1 tys. zł nagrody. Na takie rozwiązanie zdecydował się również deweloper Murator. Od 2019 roku płaci nawet kilka tysięcy złotych za kandydata z polecenia.

Firmy kuszą nie tylko pieniędzmi. Pojawiają się też ciekawe nagrody rzeczowe. Thumbtack, amerykański serwis łączący klientów z freelancerami, wysyłał pracowników, którzy polecili do pracy najwięcej kandydatów, na kilkudniowe wakacje na Hawajach. Firma doradcza EY za polecenia oferowała przejażdżkę Ferrari lub obiad z wybranym pracownikiem firmy. Za granicą popularne są nawet rywalizacje w tym zakresie. Pracownik, który poleci najwięcej kandydatów, może otrzymać dzień wolny od pracy, konkretną sumę pieniędzy lub nagrodę rzeczową, np. przelot helikopterem nad miastem. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(103)
WYRÓŻNIONE
Pol
4 lata temu
Co za bzdury firmy zwalniaja ludzi zastepojac ich wiadomo kim, wynajmuja swoje siedziby w centrum miast ale reszta gdzie musza ludzie ciezko pracujacy dojezdzac na peryferiach dziki kalitalizm i wyzysk
Rynek pracy.....
4 lata temu
Dziwić się? Młodych nie bardzo chcą brać bo nie mają 10 lat doświadczenia i wymagają szkoleń (Z racji że studia tylko pchają tonę sztywnej i w 98% bezużytecznej wiedzy), starszych nie biorą bo są po 40 lub 50. Czego oni oczekują 20-latka z dwoma kierunkami studiów, doktoratem, 5 kursami i 10 latami doświadczenia?
Mixter
4 lata temu
Wiecie co jest żartem. To jak zagraniczne firmy traktują Polaków. Pracowałem jako inżynier w takiej fili międzynarodowej korporacji w Polsce. Placa jak na polskie warunki b. Dobra bo ok 20 netto ale jak się dowiedziałem że tyle samo wyciąga mój kolega w Niemczech ale euro to odszedłem do konkurencji tylko ze na kontrat zagraniczny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (103)
Prawda
4 lata temu
Na start, sorry za bledy ortograficzne ale wychowałem sie za granicą. Ludzie, przestańcie pierd..c takie farmazony ze jako inżynier w D zarobicie 20k € Netto miesięcznie, tz. ze z 35k Brutto. Wyjechałem jak miałem 4 lata, pracuje w dużej korpo i znam ludzi na stanowiskach dyrektora dywizij w firmach jak Siemens itd.. dobrze zarabiający inżynier to 7-8k € brutto. Kierownik projektu, malego dzialu 8-10k a tski Dyrektor dywizji, ktorym ty ktory te farmazony opowiadasz nigdy nie bedziesz, moze wycagnac 12-15k. Do Tesli szukają teraz dyrektora inżynieri za 250k brutto rocznie sle licz sie z 100 godziniwym tygodniem pracy.
Izabella
4 lata temu
Ci wszyscy "specjaliści od IT" wypowiadający się na forum, to edukowali się chyba online, bo żaden z nich (chyba że jest to jedna, i ta sama osoba) nie potrafi sklecić pół zdania poprawnie.
zxxx
4 lata temu
tyle niezrozumialych slow np ,comerce ,,itp w jednym zdaniu ze mozna wogule nie zrozumiec ze szuka pracownika np do ,,komputera ,,owszem moze czas by doksztalcic i poznac te pojecia a czy nie moznapo polsku nazwac tych stanowisk pracy w tej chwili ilosc slow niezrozumialych przekracza zwroty zrozumiale rodzinne
jaaa
4 lata temu
Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
jaaa
4 lata temu
Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
...
Następna strona