Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|

Francuzi biją się o segment C. Chcą go zawojować elektrycznym Renault Megane E-Tech

9
Podziel się:

Renault Megane dotychczas sprzedano w łącznej liczbie ponad 7 mln egzemplarzy. Na rynek wchodzi piąta generacja tego modelu. Co ciekawe, w wersji elektrycznej. Już jedna trzecia segmentu rynku, w którym będzie rywalizować ten model, została zelektryfikowana. Francuzi chcą zagarnąć kawałek tego tortu.

Francuzi biją się o segment C. Chcą go zawojować elektrycznym Renault Megane E-Tech
Renault Megane E-Tech to samochód elektryczny z segmentu C (money.pl, Marcin Walków)

Renault Megane to kompakt (segment C), produkowany od 1995 roku. Ten segment ma największy udział w rynku motoryzacyjnym w Europie (39 proc.). Jeśli przyjrzeć się samemu segmentowi C, to już jedna trzecia to modele zelektryfikowane, a samochody wyłącznie elektryczne to 9 proc.

Dość powiedzieć, że również w Polsce sprzedaż samochodów elektrycznych dynamicznie rośnie. I dlatego Francuzi postanowili, że nowe Renault Megane E-Tech będzie elektryczne.

Samochód powstał na platformie CMF-EV, która ma być również bazą do tworzenia kolejnych modeli samochodów elektrycznych. Jej parametry mają pozwolić na osiąganie nawet 600 km zasięgu na jednym ładowaniu.

Grubość akumulatorów trakcyjnych to 11 cm, czyli o 40 proc. mniej niż w pierwszym "elektryku" od Renault, czyli modelu Zoe. Pozwoliło to obniżyć środek ciężkości o 9 cm.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

W przypadku Renault Megane E-Tech mowa o 300 km zasięgu wg WLTP (z baterią 40 kWh), a na autostradach - 200 km na jednym ładowaniu. W mieście można liczyć na ponad 300 km za sprawą systemu rekuperacji, czyli odzyskiwania energii. Kierowca może wybrać jeden z czterech stopni, a na najwyższym samochód pozwala na jazdę w zasadzie używając tylko jednego pedału.

Renault przekonuje, że Megane E-Tech może pokonać trasę z Sopotu do Berlina (505 km) w 6 godz. 31 minut, wliczając w to 1 godz. 40 minut na ładowanie w Goleniowie pod Szczecinem.

Renault Megane E-Tech dysponuje silnikiem elektrycznym o mocy 130 KM lub 220 KM. Dysponuje momentem obrotowym 300 Nm i napędem na przednią oś.

Do wyboru jest też większa bateria 60 kWh, która pozwala na zasięg do 450 km wg WLTP. Ta wersja pozwala na korzystanie z bardzo szybkich ładowarek 130 kW i uzupełnienie energii na kolejne 300 km w 30 minut.

Renault Megane E-Tech. Wnętrze i wyposażenie

Na polskim rynku Renault Megane E-Tech będzie dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Equilibre, Techno, Iconic. W bazowej wersji tapicerka wykonana jest z tkaniny w 100 proc. pochodzącej z recyklingu. W środkowej jest to jej połączenie z ekoskórą, a najwyżej - skóra Nappa.

Renault podkreśla też, że we wnętrzu samochodu udało się wygospodarować łącznie 33 litry schowków, z czego połowa jest zamykana. Ekran zegarów (12,3") oraz ekran dotykowy na środkowej konsoli (12") mają łączną powierzchnię 230 cm kw. Za komunikację z kierowcą i rozrywkę odpowiada OpenAir Link zbudowany na systemi operacyjnym Android. Od września ma reagować na komendy głosowe w języku polskim.

Podstawowa konfiguracja z silnikiem 130 KM i baterią 40 kWh kosztuje od 161 tys. 900 zł. Najwyższa wersja wyposażenia z silnikiem 220 KM i baterią 60 kWh startuje od 209 tys. 900 zł. Sprzedaż rozpocznie się w w drugiej połowie września.

Samochód będzie produkowany we Francji. Co ważne, Renault nie rezygnuje z czwartej generacji modelu Megane. Bo choć najnowsza odsłona ma być dostępna tylko w wersji elektrycznej, to w sprzedaży mają pozostać warianty z napędami konwencjonalnymi poprzedniej generacji. Przynajmniej na razie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
SPT
3 lata temu
Mieszkam w bloku. 117 mieszkań, parking około 120 miejsc. I co noc ładowanie 120 elektrycznych samochodów. To ile prądu trzeba zapewnić. I jeśli wkoło na wszystkich ulicach będzie się ładowało samochody to ile elektrowni trzeba w Polsce wybudować by to badziewie mogło jeździć. I kto kupi tyle ładowarek i gdzie się je ustawi? Jak zapewnić że opłaconą ładowarkę nie podłączy sąsiad do swojego samochodu a ja rano będę miał elektryka bez naładowanych baterii a rachunek za prąd przyjdzie do mnie.
Andrzej
3 lata temu
Renault? Niech sprzedaja to w rosji.
rano
3 lata temu
Tylko ludzie nieznajacy sie na motoryzacji kupuja Francuskie auta. A elektryki ludzie z przytulku dla oblakanych. Mialem Elektryka. Kupilem nowke po pol roku sprzedalem. Szkoda czasu i pradu, aby to tlumaczyc. Za trzydziesci - czterdziesci lat moze tak. Nie dzisiaj.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Jan
3 lata temu
Będziemy śmigać z buta, a co bogatsi na rowerze.
Renia
3 lata temu
Aktualny model jest o połowę tańszy.
Seba
3 lata temu
200 km na autostradzie? w eurpie elektryk jest tylko autem miejskim mam S90 i jazda w dalsza trase to ciagly stres i podroz maz 100 km /h. to jest super auto miejskie. kosztowne jak na miejskie ale super. na trasy ... pociag albo samolot.
schwab
3 lata temu
jezeli to co przeczytalem w komentarzach to opinia wszystkich polakow nie mam wiecej pytan dziekuje.
Polak
3 lata temu
Za inflację i spadek złotego w głównej mierze odpowiada Unia. To jest tak jakbyś ty często chorował przez 1,5 roku (pandemia). A pracodawca nie chciał ci wypłacić dodatkowych świadczeń i premii,(przez to bogatszy) bo w domu źle odezwałeś się do dziecka. A sam (Unia) ma te kasę i jeździ na wakacje. Potem niespodziewanie przyjeżdża do ciebie rodzina. Gościsz ich pomimo że masz mało kasy a pracodawca nie chce dać ci zapomogi którą wcześniej dawał sobie i innym w dużo mniejszym obciążeniu.... To wszystko powoduje że twój budżet i gospodarka finansowa cienko plecie i inni oceniają cię jako biedaka. Pracodawca natomiast ma te kasę i może sobie pozwolić na dużo więcej. Polska jest jak porzucone dziecko coraz bardziej ubogie. I o to im chodzi aby zubożyć i spowolnić naszą gospodarkę.