Renault Megane to kompakt (segment C), produkowany od 1995 roku. Ten segment ma największy udział w rynku motoryzacyjnym w Europie (39 proc.). Jeśli przyjrzeć się samemu segmentowi C, to już jedna trzecia to modele zelektryfikowane, a samochody wyłącznie elektryczne to 9 proc.
Dość powiedzieć, że również w Polsce sprzedaż samochodów elektrycznych dynamicznie rośnie. I dlatego Francuzi postanowili, że nowe Renault Megane E-Tech będzie elektryczne.
Samochód powstał na platformie CMF-EV, która ma być również bazą do tworzenia kolejnych modeli samochodów elektrycznych. Jej parametry mają pozwolić na osiąganie nawet 600 km zasięgu na jednym ładowaniu.
Grubość akumulatorów trakcyjnych to 11 cm, czyli o 40 proc. mniej niż w pierwszym "elektryku" od Renault, czyli modelu Zoe. Pozwoliło to obniżyć środek ciężkości o 9 cm.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
W przypadku Renault Megane E-Tech mowa o 300 km zasięgu wg WLTP (z baterią 40 kWh), a na autostradach - 200 km na jednym ładowaniu. W mieście można liczyć na ponad 300 km za sprawą systemu rekuperacji, czyli odzyskiwania energii. Kierowca może wybrać jeden z czterech stopni, a na najwyższym samochód pozwala na jazdę w zasadzie używając tylko jednego pedału.
Renault przekonuje, że Megane E-Tech może pokonać trasę z Sopotu do Berlina (505 km) w 6 godz. 31 minut, wliczając w to 1 godz. 40 minut na ładowanie w Goleniowie pod Szczecinem.
Renault Megane E-Tech dysponuje silnikiem elektrycznym o mocy 130 KM lub 220 KM. Dysponuje momentem obrotowym 300 Nm i napędem na przednią oś.
Do wyboru jest też większa bateria 60 kWh, która pozwala na zasięg do 450 km wg WLTP. Ta wersja pozwala na korzystanie z bardzo szybkich ładowarek 130 kW i uzupełnienie energii na kolejne 300 km w 30 minut.
Renault Megane E-Tech. Wnętrze i wyposażenie
Na polskim rynku Renault Megane E-Tech będzie dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Equilibre, Techno, Iconic. W bazowej wersji tapicerka wykonana jest z tkaniny w 100 proc. pochodzącej z recyklingu. W środkowej jest to jej połączenie z ekoskórą, a najwyżej - skóra Nappa.
Renault podkreśla też, że we wnętrzu samochodu udało się wygospodarować łącznie 33 litry schowków, z czego połowa jest zamykana. Ekran zegarów (12,3") oraz ekran dotykowy na środkowej konsoli (12") mają łączną powierzchnię 230 cm kw. Za komunikację z kierowcą i rozrywkę odpowiada OpenAir Link zbudowany na systemi operacyjnym Android. Od września ma reagować na komendy głosowe w języku polskim.
Podstawowa konfiguracja z silnikiem 130 KM i baterią 40 kWh kosztuje od 161 tys. 900 zł. Najwyższa wersja wyposażenia z silnikiem 220 KM i baterią 60 kWh startuje od 209 tys. 900 zł. Sprzedaż rozpocznie się w w drugiej połowie września.
Samochód będzie produkowany we Francji. Co ważne, Renault nie rezygnuje z czwartej generacji modelu Megane. Bo choć najnowsza odsłona ma być dostępna tylko w wersji elektrycznej, to w sprzedaży mają pozostać warianty z napędami konwencjonalnymi poprzedniej generacji. Przynajmniej na razie.