Santander postanowił przygotować się na ewentualne koszty związane ze sprawami klientów zadłużonych we frankach. Zawiąże 357 mln zł rezerw na ryzyko prawne - donosi "Puls Biznesu". Mają one obciążyć wynik przed opodatkowaniem za IV kwartał 2019 r.
Wyrok TSUE może pomóc nie tylko frankowiczom
Jak wylicza dziennik, 173 mln zł ma zabezpieczać ryzyko związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych obciążające pozostałe koszty operacyjne. Kolejne 184 mln zł będzie mogło być wykorzystane na zwroty części prowizji za udzielenie kredytów konsumpcyjnych spłaconych przed terminem.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 11 września orzekł bowiem, że przy spłacie kredytu lub pożyczki przed terminem określonym w umowie bank musi klientom oddać proporcjonalnie wszystkie koszty, które ponieśli w związku np. z prowizjami, opłatami i ubezpieczeniami.
Alior Bank oszacował jeszcze w październiku, że zastosowanie się do tego wyroku będzie go kosztować około 100 mln zł (odsetki). Przekładając to na zyski wychodzi 83 mln zł. O tyle będzie niższy zysk netto w trzecim kwartale.
Również październikowy wyroku TSUE dał frankowiczom, ale i innym kredytobiorcom z Polski silny argument w sporach z bankami.
Frankowicze zwyciężają w sądach. Pomógł wyrok TSUE
Jak pisaliśmy w money.pl,wątpliwe klauzule znajdują się również w umowach kredytów waloryzowanych kursem euro, funta brytyjskiego i dolara amerykańskiego. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) zakwestionował także niektóre elementy umów kredytów hipotecznych w złotym (bez waloryzacji).