17 krajów już ratyfikowało decyzję o zwiększeniu zasobów własnych UE, a 10 jeszcze nie - donosi RMF24. W Polsce wciąż toczą się spory, nad Krajowym Planem Odbudowy, który ma zagospodarować fundusze z UE.
PiS nie ma większości w Sejmie, aby przyjąć tę ustawę własnymi siłami po tym jak Solidarna Polska zgłosiła veto w tej sprawie. Opozycja zaś stawia warunki.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Muller przypomniał, że decyzja związana z przyjęciem lub odrzuceniem ustawy będzie wpływała na to, czy Polska będzie miała 770 miliardów, czy nie.
Z kolei wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda zapewnił, że prace nad Krajowym Planem Odbudowy przebiegają zgodnie z planem, a zmiany wprowadzone w ustawie powinny zadowolić opozycję.
- Jest cały szereg zmian, one odpowiadają na oczekiwania, które zostały zgłoszone w konsultacjach - podkreślił Buda.
Pytany o brak konsensusu w kwestii przyjęcia ustawy, pytał retorycznie, który z parlamentarzystów odważy się głosować przeciwko środkom europejskim? - Mało który parlamentarzysta jest w stanie pozwolić sobie na takie samobójstwo polityczne - dodał.
Jak wyjaśniał, w ramach KOP ponad 800 milionów euro ma być przeznaczonych na system budowania kadr medycznych, środki na sektor szpitalnictwa mają być zwiększę niemal dwukrotnie.
Fundusz Odbudowy. Ziobro chce wstrzymania decyzji
Mówił również o propozycjach, żeby w ramach transportu miejskiego można było finansować transport szynowy i rewolucji w sektorze farm wiatrowych, stawiamy na sektor zielonej energii.
Jak zapewnił, pierwsze założenia ustawy wdrażającej Krajowy Plan Odbudowy zostaną przedstawione w maju. - Spodziewamy się, że prace zakończymy około 20 kwietnia, tak żeby zdążyć do końca miesiąca - wyjaśnił wiceminister Buda.