Jak poinformował Gaz-System, wnioski dotyczące wykreślenia punktów Tietierowka, Wysokoje i Kondratki złożył 15 lutego. Firma wyjaśnia, że od 1 stycznia i tak nie oferuje zdolności technicznych przesyłu gazu w tych miejscach.
URE podał we wtorek, że rozpoczął konsultacje w sprawie wykreślenia. Punkty Wysokoje i Tietierowka mają być usunięte z listy punktów właściwych Krajowego Systemu Przesyłowego, a Kondratki - z listy punktów właściwych Systemu Gazociągów Tranzytowych, czyli punktu wejścia ze wschodu do polskiego odcinka gazociągu jamalskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd Polska będzie brała gaz
Konieczność wprowadzenia zmian na liście punktów właściwych systemu przesyłowego związana jest z konfliktem zbrojnym w Ukrainie i nałożeniem sankcji na Rosję i Białoruś - podkreślił Urząd Regulacji Energetyki. I dodał, że wyniki aukcji rocznych w horyzoncie wieloletnim we wskazanych do usunięcia punktach wskazują, że nie ma zainteresowania rynku dostawami gazu z tego kierunku.
URE przypomniał też, że Unia Europejska chce uniezależnić się od rosyjskich paliw kopalnych. Polska ma też zwiększone możliwości dostaw gazu z innych kierunków - wybudowanie połączeń międzysystemowych z Danią, Słowacją i Litwą, a także rozbudowa Terminalu LNG w Świnoujściu zapewniły techniczne możliwości zabezpieczenia dostaw gazu do naszego kraju bez konieczności kontynuowania dostaw z kierunku wschodniego przez Białoruś.
Zgodnie z regulacjami europejskimi każdy operator systemu przesyłowego gazu podaje do wiadomości publicznej - w odniesieniu do świadczonych przez siebie usług - informacje o technicznej, zakontraktowanej i dostępnej zdolności dla wszystkich właściwych punktów, w tym dla punktów wejścia i wyjścia. Punkty te zatwierdzane są przez krajowych regulatorów po konsultacji z użytkownikami sieci. Dlatego też Prezes URE zwrócił się do zainteresowanych użytkowników systemu przesyłowego z prośbą o zapoznanie się z dokumentami zawierającymi zaktualizowaną listę punktów i zgłaszanie uwag i propozycji.
Polska zużyje mniej gazu
W poniedziałek Gaz-System przedstawił wyciąg z Krajowego Dziesięcioletniego Planu Rozwoju Systemu Przesyłowego na lata 2024-2033. Wynika z niego, że zrewidowano w dół prognozę popytu na gaz w Polsce w 2023 i 2024 roku. Konsumpcję na bieżący rok przewidziano na 14,8 mld m3 zamiast prognozowanych 16,6 mld m3. W 2024 r. zużycie ma wynieść 16 mld m3 zamiast prognozowanych wcześniej 18,8-19,4 mld m3. Mniejsze zapotrzebowanie związane jest z szybkim rozwojem OZE w naszym kraju.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj