Joanny Segelström szukają jej nie tylko inwestorzy, ale i służby kilku krajów. To pochodząca z Wadowic Polka, która pod pozorem prowadzenia galerii i inwestowania w dzieła sztuki wyłudziła kilkaset milionów złotych.
Jak poinformowała Agnieszka Szwajgier z Radia 357, Joanna Segelström kierowała piramidą finansową i zdaniem prokuratury wyłudziła ok. 300 mln zł. Część pieniędzy trafiła do spółki zarejestrowanej na Cyprze.
Nazwisko jej oraz osób, które powierzały jej pieniądze, pojawiło się w międzynarodowym dziennikarskim śledztwie znanym pod nazwą "Pandora Papers". Inwestorzy kuszeni wizją szybkiego i łatwego zysku dawali Joannie Segelström od kilkudziesięciu tysięcy do miliona złotych. W zamian dostawali obietnicę, iż zainwestuje ona w dzieła sztuki. Inwestor nawet rzekomych dzieł nie widział, bo – jak przekonywała Segelström – transport, ochrona itp. były zbyt skomplikowane i drogie.
Jej działalność prowadzona pod nazwą "Galleri New Form" (z siedzibą w Trelleborgu) była typową piramidą finansową – osoby, które "inwestowały" jako pierwsze, dostały pieniądze i zysk. Wśród nich miał być nawet, jak podał Polsat News w swoim reportażu, Marian Banaś, obecny szef Najwyższej Izby Kontroli. Pieniądze mogła stracić za to aktorka Grażyna Wolszczak.
"W toku śledztwa ustalono, że Galleri New Form oferowała inwestycje w dzieła sztuki. Polegały one na nabyciu prawa własności dzieła sztuki na okres od co najmniej 6 miesięcy do roku. Podmiot gwarantował zwrot kapitału powiększony o 36 proc. zysku w skali roku poprzez odkupienie udziału po upływie oznaczonego umową terminu" - informuje prokuratura.
Łączne straty inwestorów sięgają co najmniej 300 mln zł, prokuratura odzyskała 22 miliony. Zatrzymano jej wspólników – m.in. Konrada W. z Gdyni, właściciela agencji reklamowej. Zdaniem szwedzkiej prokuratury zarobił na współpracy 76 mln zł. Przepuszczał transakcje przez cypryjską spółkę – stąd wzmianki o Joannie Segelström w "Pandora Papers" – bo całe śledztwo skupia się na praniu pieniędzy i ukrywaniu majątku za pomocą spółek z Cypru.
Jak podają dziennikarze, aresztowano jeszcze kilkoro współpracowników organizatorki piramidy, znaleziono u nich srebro, sztaby złota, gotówkę. Sama Joanna Segelström pozostaje nieuchwytna.