Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Gigant będzie zwalniać. "Chcą podwyżek i utrzymania przywilejów"

92
Podziel się:

- Decyzja o zamiarze przeprowadzenia Programu Dobrowolnych Odejść nie oznacza jego uruchomienia - poinformowała wiceprezes zarządu Poczty Polskiej ds. zasobów ludzkich Joanna Drozd. Dodała, że część związków zawodowych domaga się podwyżek i utrzymania przywilejów w postaci różnych dodatków. - Nie stać nas na takie propozycje - podkreśla prezes.

Gigant będzie zwalniać. "Chcą podwyżek i utrzymania przywilejów"
Joanna Drozd, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej ds. zasobów ludzkich (pap, Piotr Nowak)

Zarząd Poczty Polskiej poinformował związki zawodowe, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe, które mogą dotknąć nawet 8,5 tys. osób. Jak ustalił money.pl decyzja wiąże się z Programem Dobrowolnych Odejść (PDO).

Uchwałę w tej sprawie zarząd Poczty Polskiej podjął 7 stycznia. Poinformował o tym związki zawodowe i rozpoczął proces konsultacji ze stroną społeczną. Od tego czasu przez 20 dni wszystkie organizacje związkowe działające w Poczcie Polskiej mają możliwość wypowiedzenia się na ten temat.

- O konieczności optymalizacji zatrudnienia mówimy już od roku. Mamy to zapisane w Planie Transformacji i teraz rozpoczęliśmy kroki niezbędne do realizacji tych założeń - powiedziała wiceprezes Poczty Polskiej Joanna Drozd.

Pamiętajmy jednak, że decyzja o zamiarze przeprowadzenia PDO nie oznacza uruchomienia programu i nie ma wpływu na toczące się już od października negocjacje w sprawie nowego ZUZP - dodała wiceprezes Drozd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje 15 tysięcy okularów miesięcznie. "Marża sięga 90 proc."

Od października w Poczcie Polskiej toczą się negocjacje w sprawie nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP). Drozd zapewniła, że Program Dobrowolnych Odejść i negocjacje dotyczące ZUZP to dwa odrębne procesy, formalnie ze sobą niezwiązane.

Dodała, że zarząd Poczty Polskiej chce doprowadzić do porozumienia w sprawie ZUZP. Wskazała, że wewnątrzzakładowym źródłem prawa pracy może być również regulamin wynagradzania, który też wymaga uzgodnienia ze stroną społeczną, a konsultacje muszą trwać co najmniej 30 dni.

- Brak ZUZP lub regulaminu wynagradzania to przede wszystkim trudna sytuacja dla pracowników. Pracodawca może wypowiedzieć dotychczasowe warunki płacy wszystkim pracownikom, zrezygnować z większości dodatków i pozostawić np. wyłącznie zasadnicze wynagrodzenia. Oczywiście nie odbędzie się to z dnia na dzień. Wymaga wypowiedzeń zmieniających i wprowadzenia tymczasowego rozwiązania. Nie możemy do tego dopuścić. Musimy być odpowiedzialni. Wszyscy, również związkowcy -  podkreśliła Drozd.

"Związkowcy chcą zjeść ciastko i mieć ciastko"

Jej zdaniem tylko część związków zawodowych biorących udział w spotkaniach dotyczących ZUZP chce przygotowania dobrego, elastycznego i nowoczesnego systemu płac.

- Pozostali chcą zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli chcą podwyżek, ale i utrzymania przywilejów w postaci różnego rodzaju dodatków, stażowego czy jubileuszowego. Nie słyszą lub nie chcą słyszeć, gdy mówimy, że Poczta jest w bardzo złej sytuacji finansowej i nie stać nas na takie propozycje. Budżet wynagrodzeń to 65 proc. całego budżetu spółki. W porównywalnych firmach w Europie to raptem 35-40 proc. - powiedziała wiceprezes.

Oceniła, że niektóre propozycje związkowców, jak złożona przez Solidarność i popierana przez część organizacji związkowych, przekraczają możliwości finansowe Poczty Polskiej o prawie 1 mld zł.

Takie podejście cofa nas w całym procesie i pokazuje brak zrozumienia po stronie związkowej, że zmiana jest konieczna dla ratowania Poczty. To dla nas tym bardziej zaskakujące, bo proponowana przez nas zmiana nie oznacza pogorszenia sytuacji pracowników - stwierdziła.

- Chciałabym podkreślić, że są również związki zawodowe i są działacze, którzy proponują rozsądne rozwiązania. Omówiliśmy już niemal cały dokument i jest wiele punktów, w których zgadzamy się lub jesteśmy blisko osiągnięcia porozumienia - dodała.

Zwolnienia w Poczcie. Na co mogą liczyć pracownicy?

Program Dobrowolnych Odejść zakłada możliwość rozwiązania umowy o pracę w drodze porozumienia stron. Decyzja pracownika o ewentualnym wyborze tego rozwiązania będzie jednocześnie oznaczała możliwość skorzystania z programu osłonowego.

Poza odprawą wynikającą z ustawy, dla uprawnionych pracowników przewidywana jest rekompensata, której wysokość może stanowić równowartość 9-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, przysługującego pracownikowi na koniec 2024 r., której wypłata miałaby następować w dziewięciu równych ratach miesięcznych, lub równowartość 5-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, przysługującego pracownikowi na koniec 2024 r., której wypłata miałaby następować w terminie 21 dni od daty rozwiązania stosunku pracy.

Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(92)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Anna K.
2 tyg. temu
Ludzie pracujący w obsłudze klienta czyli listonosze i dziewczyny z okienek urlopy z roku 2023 nie można wybrać bo niema ludzi na zastępstwo a oni tu zwalniać mają ..kogo ja się pytam bo miała być odchudzona administracja o kilka tys ludzi i co 700 osób wzięło odprawę i tyle z tego szumu Wszystko znowu skupi się na ludziach pracujących za najniższą krajowa
Uppsala
2 tyg. temu
Polskie związki zawodowe, to kolejna patologiczną grupa ludzi, kolejna polska kasta:(
Anna K.
2 tyg. temu
Związki zawodowe ogłosiły sukces bo wywalczyły dla pocztowców najniższą krajowa ...tfu
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
miki
2 tyg. temu
Poczta stałaby lepiej gdyby zajęła się paczkami przede wszystkim a nie bankiem pocztowym itp głupotami. Dawno powinna wejść w dystrybucje paczek ale tam rządzą " inni mądrzejsi". Poczty francuska i niemiecka to od dawna przewożnicy paczek ale u nas myślą odwrotnie. Pan M. rozwali te resztki i tyle. Równiez pocztowcy powinni wywalić związkowców. W poczcie polskiej jest ok. 97 związków zawodowych. Jaka to ogromna rzesza nierobów.
Emeryt
2 tyg. temu
Jako, że PP jest w trudnej sytuacji finansowej, cały zarząd powinien zarabiać średnia krajowa miesięcznie, a jak wyprowadza PP do właściwego stanu ekonomicznego to powinni dostać premie za taka dobrą pracę. Zwolnienia ludzi to żaden wysiłek i plan naprawczy.
Pix
2 tyg. temu
Żaden inny operator pocztowy na całym świecie nie ma tak rozbudowanej administracji. Tylko Poczta Polska zatrudnia tak olbrzymie zaplecze administracji, biurokracji. Kierowników na WER jest chyba więcej niż pracowników wykonujących pracę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (92)
Pati
17 godz. temu
Jeśli jesteś specjalistą IT, sprawdź oferty B2B Network. Aktualnie prowadzą rekrutację, a współpraca z nimi to czysta przyjemność
Dariusz K.
6 dni temu
Na pewno nie zwolnią listonoszy.
Goro
7 dni temu
Jak dla mnie, możecie natychmiast zamknąć tę przegniłą instytucję. Droga i niewiarygodna. Ilość listów poleconych, które do mnie nie dotarły i nie byly awizowane, wbrew zapisom w urzędach i sądach o "dwukrotnym awizowaniu" jest makabryczna, a koszty nieotrzymania listów poleconych, jakie poniosłem wskutek braku poinformowania o sprawach sądiwych i administracyjnych oceniam na około 20.000 według wartości złotówki z roku 2000. Na dzisiejsze to około 50-60 tysięcy. Ale co to poczty obchodzi, prawda? Najlepsze jest to, że nieotrzymałem np sądowego nakazu zapłaty, a windykowal mnie komornik sądowy mający siedzibę o ulicę od poczty głównej mojej dzielnicy. Nawet awiza nie powąchalem, a sprawdzalem skrzynkę 2 razy w tygodniu. W efekcie pan komornik zdarł ze mnie drugie tyle. Ciekawe, ile odpalał listonoszom za niedoręczanie i nieawizowanie pism sądowych. Więc co do Poczty Polskiej: niech płonie!
Pisdno
7 dni temu
Teraz wyznawcy PiSu, będący pracownikami poczty, niech przypomną sobie wybory i ile milionów poczta straciła na nich ! Putinek z Żoliborza nie kazał oddać ani złotówki ...
Komo
1 tyg. temu
Uśmiechnięta kasta.Wszystko dla Niemcow zrobią aby sprzedać ostatniego Polaka.
...
Następna strona