- Podjęliśmy próbę porozumienia się ze związkami zawodowymi, z którymi jesteśmy w sporach zbiorowych wokół poziomu wynagrodzeń. Po całym dniu rozmów, na który przyjechało 18 związków, dzisiaj przedstawiciele zarządu Poczty Polskiej, Związku Zawodowego Pracowników Poczty i Związku Zawodowego Unia Pocztowa podpisali porozumienie kończące spory zbiorowe wszczęte na tle płacowym w 2019 i 2023 r. - powiedział Mikosz.
Dodał, że porozumienia nie podpisał jeden z reprezentatywnych związków zawodowych działających w Poczcie Polskiej. Chodzi o NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej. W spółce działa 97 organizacji związkowych, w tym dwie reprezentatywne - NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej oraz Związek Zawodowy Pracowników Poczty zrzeszony w OPZZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes przekazał, że porozumienie zawiera trzy najważniejsze ustalenia. - Po pierwsze wszyscy pracownicy Poczty objęci układem zbiorowym, czyli ponad 50 tys. osób, dostaną od 1 stycznia 2025 r. 460 zł podwyżki brutto - poinformował.
Uzgodniono też, że od marca 2025 r. płaca minimalna w Poczcie będzie płacą zasadniczą na poziomie 4666 zł brutto.
Spełniamy postulat związków, żeby nie było tej patologii, jaką jest płaca zasadnicza poniżej minimalnej. Ona od marca będzie na poziomie 4666 zł - powiedział prezes.
Ostatni punkt porozumienia - jak dodał Mikosz - dotyczy tego, iż związki zawodowe, które go podpisały zobowiązały się, że nie będą występowały z żadnymi żądaniami płacowymi w 2025 roku. - Czyli wygasa podstawa do ich referendum strajkowego - ocenił Mikosz.
Koszt porozumienia: kilkanaście mln zł
Jak dodał, deklaracja związków zawodowych dla spółki oznacza wygaśnięcie ryzyka konfliktów na tle płacowym. - Rok 2025 będzie rokiem, gdzie będziemy się koncentrować na transformacji Poczty, a nie na konfliktach - zaznaczył prezes.
Mikosz wyjaśnił, że inicjatywa zawarcia porozumienia, z którą zarząd Poczty Polskiej wyszedł do wszystkich związków zawodowych pozostających w płacowych sporach zbiorowych była możliwa dzięki m.in. osiągnięciu przez spółkę mniejszej niż zakładana na 2024 r. strata finansowa. - Lepsze od prognozowanych wyniki finansowe są efektem konsekwentnie wdrażanego Planu Transformacji i uruchomionego w listopadzie Programu Dobrowolnych Odejść - wskazał.
Pytany, jaki dla spółki będzie koszt czwartkowego porozumienia, odparł, że "kilkanaście milionów złotych". - Dzielimy się tymi oszczędnościami i wypracowaną malutką nadwyżką. Oznacza to też zmniejszenie straty spółki - powiedział.
"Oferta podwyżek daleka od oczekiwań"
Prezydium Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej w wydanym w czwartek komunikacie przekazało, że oferta podwyżki na poziomie 460 zł jest "daleko od naszych oczekiwań i żądań nie spełnia to standardów sprawiedliwego wynagrodzenia".
"NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej, kierując się interesem wszystkich pracowników, stanowczo odrzuca propozycję pracodawcy jako niewystarczającą. Podkreślamy, że kwota zaproponowana przez pracodawcę nie tylko nie odpowiada naszym wymaganiom, ale również nie zapewnia adekwatnej rekompensaty za rosnące koszty życia i trud pracy wykonywanej przez każdego z nas. Wyraziliśmy gotowość podpisania porozumienia na poziomie 800 zł podwyżki brutto od 1 stycznia 2025 r." - czytamy w komunikacie.
Poczta Polska dostanie 3,7 mld zł. Jest zgoda KE
Pod koniec listopada Mikosz przekazał PAP, że w pierwszym etapie Programu Dobrowolnych Odejść w Poczcie Polskiej propozycję przystąpienia do niego otrzymało 707 osób, a 73 proc. z nich przyjęło ofertę. W ramach programu Poczta zamierza zwolnić ok. 9,3 tys. osób z 62 tys. pracowników.
Optymalizacja zatrudnienia jest jednym z elementów Planu Transformacji Poczty Polskiej.
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.