Chiny są największym na świecie źródłem kredytów dwustronnych. Według różnych obliczeń łączna wartość udzielonych przez Chiny pożyczek wynosi obecnie 2-5 proc. światowego PKB.
Władze w Pekinie oskarżają pożyczkodawców o nieprzyjmowanie strat na kredytach dla państw o niskich dochodach, podczas gdy Chiny są proszone o to w przypadku swoich pożyczek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Li powiedział Georgiewej, że rozwiązywanie problemów zadłużenia państw o niskich dochodach wymaga udziału wszystkich pożyczkodawców – napisano w komunikacie chińskiego rządu.
- Chiny są skłonne w konstruktywny sposób uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów zadłużenia państw w ramach wielostronnych (…). Jednocześnie wzywają wszystkie strony do podjęcia wspólnych działań, by ponieść koszty sprawiedliwie, aby pomóc krajom o niskich dochodach przezwyciężyć trudności gospodarcze i osiągnąć zrównoważony rozwój – oświadczył Li, cytowany przez agencję Xinhua.
Chiny wzywały w lutym państwa grupy G20 do przeprowadzenia sprawiedliwej, obiektywnej i dogłębnej analizy przyczyn globalnych problemów zadłużenia w obliczu narastających apeli do pożyczkodawców, by pomogli zadłużonym ubogim państwom, przyjmując na siebie duże straty na udzielonych przez siebie pożyczkach.
Agencja Reutera podkreśla, że Chiny są ważnym kredytodawcą wysoko zadłużonych państw, takich jak Ghana czy Zambia. Według przytoczonych danych Pekin odpowiadał pod koniec 2021 roku za 6 mld dolarów z wartego łącznie 17 mld dolarów zadłużenia zagranicznego Zambii. Ghana była Chinom winna 1,7 mld dolarów.
Według Banku Światowego do końca 2020 r. Chiny pożyczyły krajom o niskim i średnim dochodzie łącznie 170 mld dolarów. W grupie 50 gospodarek najbardziej uzależnionych finansowo od Chin zobowiązania wynoszą przeciętnie 15 proc. PKB i 40 proc. zadłużenia zewnętrznego.
Wzrost PKB niższy od średniej światowej. Pierwszy raz od 40 lat
W związku z utrzymywaną do niedawna surową polityką walki z pandemią Covid-19 PKB Chin wzrósł w 2022 roku oficjalnie o 3 proc., znacznie poniżej wyznaczonego przez władze celu na poziomie "około 5,5 proc.". Po raz pierwszy od ponad 40 lat wzrost PKB w Chinach był niższy od średniej światowej, która wyniosła około 3,4 proc. - podkreśla hongkoński dziennik "South China Morning Post".
Li oświadczył, że zmiana polityki ustabilizowała chińską gospodarkę, a wzrost zaczyna nabierać tempa. W styczniu MFW podniósł swoją prognozę wzrostu PKB Chin na 2023 roku do 5,2 proc., głównie z powodu zniesienia restrykcji pandemicznych – zaznacza "SCMP".