Kanał Pinglu będzie największą inwestycją od czasu budowy Wielkiego Kanału łączącego Hangzhou z Pekinem ponad 1400 lat temu - wskazuje Instytut Boyma w komentarzu publikowanym na stronach WNP.
Rozbudowa drogi wodnej ma być impulsem ekonomicznym dla całego Regionu Autonomicznego Guangxi – Zhuang i prefektury Nanning, a sam kanał na rzekach Yu Jiang, od której się rozpoczyna przez cały systemu wodny Rzeki Perłowej ma stać się hubem transportowym.
Przez 134,2 km wielkie jednostki o tonażu nawet 5 tys. ton będą w stanie transportować do Kantonu i Hongkongu 65 mln ton rocznie w jedną stronę. Już samo to ma przynieść oszczędności na transporcie przekraczające 700 mln dol. rocznie, a trasa do portów ulegnie skróceniu o 560 km.
Inwestycja ma być gotowa do końca 2026 r. Jak wskazuje Instytut Boyma, Pinglu ma przyczynić się do wzmocnienia ekonomicznego południowo-zachodnich Chin.
Kanał będzie jednak nie lada wyzwaniem inżynieryjnym nie tylko ze względu na jego wymiary (będzie miał 6,3 – 6,5 metra głębokości i od 80 do 130 metrów szerokości). Ponad dwudziestokilometrowy odcinek prowadzi przez wysokie góry. Budowa kosztować ma 72,73 mld juanów, czyli równowartość ponad 10 mld dol - podaje WNP.