Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Pomogli w odbudowie po II wojnie światowej. Teraz Polska prosi o pomoc

12
Podziel się:

Straty po powodzi w infrastrukturze wodnej to 3,5 mld zł; drogi i mosty w zarządzie PKP i GDDKiA to kolejne 1,5 mld zł - poinformował wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka. Dodał, że koszt naprawy zniszczeń dróg samorządowych i lokalnych może wynieść drugie tyle. Polska zwróci się o pomoc do Banku Światowego.

Pomogli w odbudowie po II wojnie światowej. Teraz Polska prosi o pomoc
Odbudowa po powodzi pochłonie miliardy złotych (Getty Images, Attila Husejnow, LightRocket, SOPA Images)

- Dane z wczoraj pokazują, że (straty - PAP) tylko i wyłącznie w infrastrukturze wodnej to prawie 3,5 mld zł - powiedział w poniedziałek wieczorem w TVP Info Arkadiusz Marchewka. Natomiast koszt napraw zniszczonych dróg i mostów pozostających w zarządzie PKP i GDDKiA wyniesie kolejne ok. 1,5 mld zł.

Oczywiście w to nie wchodzą zniszczenia, które są na drogach samorządowych, drogach lokalnych. Myślę, że one spokojnie mogą być oszacowane na drugie tyle, więc jestem przekonany, że przed nami wielki czas odbudowy i znalezienia środków finansowych na to, żeby po prostu przywrócić świetność tamtym miejscom - zapowiedział Marchewka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie

Wielka woda ciągle płynie

Polityk dodał, że skala zniszczeń wciąż może wzrosnąć, bo woda "cały czas płynie i w niektórych miejscach niszczy dalej, chociażby te urządzenia, które służą właśnie gospodarce wodą".

Wiceszef resortu infrastruktury zapowiedział, że we wtorek spotka się z przedstawicielami Banku Światowego. To instytucja finansowa, którą utworzono w 1944 r. Jej celem była pomoc w odbudowie Europy oraz Japonii po II wojnie światowej. Obecnie instytucja z siedzibą w Waszyngtonie zrzesza 189 państw członkowskich.

- W tej sytuacji, w której jesteśmy, jestem przekonany, że (..) wsparcie tak ważnej instytucji, jaką jest Bank Światowy dla projektów, które będą realizowane w Polsce, jest bardzo nam potrzebne - zadeklarował Marchewka.

- Jestem przekonany, że zrobimy wszystko, aby realizować inwestycje, które będą w przyszłości zapobiegać tego typu incydentom, ale musimy najpierw przeprowadzić konkretną analizę - co jest gdzie niezbędne i potrzebne - podsumował.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Kasia
3 miesiące temu
Bardzo dobry pomysł aby Niemcy oddali część reparacji my nie musimy pożyczać niech wreszcie oddadzą to co nasze
Aaaa
3 miesiące temu
I już jest pretekst do kolejnej pożyczki???? Oczywiście wszyscy Pokacy splaca???Kraj sobie nie poradzi trzeba napozyczac gdzie się da!!!! Identycznie jak na uzbrojenie Kraju
No to
3 miesiące temu
PO co na co to KPO ???!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Oburzony
3 miesiące temu
Ja nie zamierzam spłacać sztucznych długów dla banku światowego
Kl 61
3 miesiące temu
Gdzie kp
Selenauta
3 miesiące temu
To są kpiny w prywatnej instytucji "nasz rząd" pożycza pieniądze i to jeszcze na jakich warunkach
Adam
3 miesiące temu
Po jaka cholere nam kredyt brac
Polak Realist...
3 miesiące temu
To kara za lata zaniedbań w budowie zbiorników retencyjnych.Bank Światowy już raz przyznał na nie fundusze,ale polscy politycy budowali plaże itp. w celu rozliczenia dotacji.Żałosna praktyka.Niestety ludność w Kotlinie Kłodzkiej tych instalacji nie chciała ze względu na wywłaszczenia,a politycy ubrali to w hasła dbania o ekologię i krajobraz.Po powodzi z roku 1997 zero doświadczeń. Tylko obowiązkowe i dotowane przez budżet ubezpieczenia oraz budowa zbiorników to wyjście z sytuacji.Na razie trzeba mnej myśleć o pomocy dla obcokrajowców, a wiecej o Polakach.