Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Magda Żugier
|

Głęboka zależność Europy od amerykańskiej broni. Pokazali dane

33
Podziel się:

Ponad dwie trzecie uzbrojenia importowanego przez Europę w ostatnich pięciu latach pochodziło z USA – wynika z raportu Sipri. Mimo apeli o uniezależnienie się od dostaw Waszyngtonu, państwa NATO w Europie wciąż masowo kupują amerykańską broń, zwłaszcza w obliczu rosyjskiego zagrożenia - informuje "Financial Times".

Głęboka zależność Europy od amerykańskiej broni. Pokazali dane
Głęboka zależność Europy od amerykańskiej broni. Pokazali dane (GETTY, Kayla Bartkowski)

Nowe dane Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (Sipri) ujawniają rosnącą zależność Europy od amerykańskiego uzbrojenia. W latach 2020–2024 import broni przez europejskich członków NATO wzrósł ponad dwukrotnie w porównaniu z poprzednim okresem - informuje "Financial Times". USA dostarczyły 64 proc. uzbrojenia, podczas gdy w latach 2015–2019 było to 52 proc.

Państwa europejskie kupują amerykańską broń, mimo publicznych apeli o ograniczenie zależności i rozwój własnego przemysłu obronnego – powiedział Mathew George, dyrektor programu transferu broni w Sipri.

Europejscy liderzy pod presją

Jak zauważa "FT", mimo ambitnych planów UE dotyczących zwiększenia suwerenności obronnej rzeczywistość pokazuje, że europejskie kraje wciąż wolą stawiać na amerykańskie systemy uzbrojenia. W zeszłym tygodniu przywódcy UE zatwierdzili nowy fundusz obronny o wartości 150 mld euro, który ma wspierać rozwój zdolności wojskowych Europy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak filozof stworzył giganta branży motoryzacyjnej? Krzysztof Oleksowicz w Biznes Klasie

- To bardzo ważne, aby te środki zostały przeznaczone na rozwój badań i miejsc pracy tutaj, w Europie – powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.

Jednak Francja i Niemcy nie mogą dojść do porozumienia co do kształtu funduszu. Berlin wciąż preferuje rozwiązania otwarte na współpracę z USA i Norwegią, podczas gdy Paryż naciska na priorytet dla europejskiego przemysłu obronnego.

Polska: Nie chodzi o zastąpienie USA, ale o większe inwestycje

Minister obrony narodowej Polski Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że celem Europy nie jest zastąpienie amerykańskiej obecności, ale zwiększenie własnych wydatków obronnych.

- Europa powinna więcej inwestować w bezpieczeństwo, aby utrzymać obecność Amerykanów, a nie po to, by ich zastąpić – powiedział szef MON.

Podkreślił, że spełnienie warunków, na które wielokrotnie zwracał uwagę Donald Trump – wyższe wydatki na obronność i korzystne warunki dla amerykańskich firm – może pomóc w utrzymaniu stabilnych relacji transatlantyckich.

USA umacniają pozycję eksportową, Rosja traci rynek

Raport Sipri wskazuje, że Stany Zjednoczone zwiększyły swój udział w światowym rynku broni do 43 proc., umacniając swoją dominację.

Z kolei Rosja, która przez lata była drugim największym eksporterem, straciła pozycję na rzecz Francji. Eksport broni z Moskwy spadł o 64 proc., głównie z powodu wojny w Ukrainie oraz zachodnich sankcji.

Chiny również zmieniają strategię – import broni spadł o 64 proc., ponieważ Pekin coraz bardziej polega na własnym przemyśle zbrojeniowym. Sipri przewiduje, że ten trend będzie się utrzymywał, a Chiny stopniowo wyprą zagranicznych dostawców z własnego rynku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ciekawski
10 godz. temu
Uprzejmie zapytuję, bo może ktoś wie, czy ktoś broni Europie produkować swoją broń albo i cokolwiek produkować? Oprócz PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, oczywiście? Tak, z ciekawości, pytam.
Asdg
10 godz. temu
Lepiej być zależnym od USA które jest daleko niż od Niemca czy ruskiego
Prezydent2030
6 godz. temu
Jeszcze więcej polityków, urzędników, biurowych w firmach, generałów, celebrytów, influenserów, doradców, ekspertów, aktywistów, artystów jarmarcznych, nauczycieli, związkowców, rolników na paru hektarach, górników niewydobywających węgla i przedsiębiorców żyjących wyłącznie z publicznych pieniędzy a na pewno będziemy bogatsi i będzie nas na wszystko stać.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Analityk dr.
9 godz. temu
Po calonocnych analizach algorytmow wymyslonych przez instytut do spraw madrych im. Rudy 102 w Varsawie wyszlo ze Unia w formie pozyczki powinna wydac na zbrojenia nie 800 mld. euro ale 8000 mld. euro zeby zaspokoic potrzeby obronne uni. Polowe nalezy natychmiast w formie grantow dac wladz.y na krainie
apropoFrancji
3 godz. temu
na prawie 500 helikopterów w armii francuskiej, tylko ok. 20 słownie DWADZIESCIA,to karakale,który to złom PO i PSL chciały kupić za dużo wyższą cenę, niż inne kraje na świecie,ten badziew kupowały
No tak
9 godz. temu
Przez wiele lat UE uzależniła sie energetycznie od Rosjii a militarnie od USA. Myśleli lewacy , że "pieczone gołąbki same wpadają do gąbki" . Wymyślili sobie zielony ład , sprowadzili emigrantów, tatalny samobój.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
apropoFrancji
3 godz. temu
na prawie 500 helikopterów w armii francuskiej, tylko ok. 20 słownie DWADZIESCIA,to karakale,który to złom PO i PSL chciały kupić za dużo wyższą cenę, niż inne kraje na świecie,ten badziew kupowały
Prezydent2030
6 godz. temu
Jeszcze więcej polityków, urzędników, biurowych w firmach, generałów, celebrytów, influenserów, doradców, ekspertów, aktywistów, artystów jarmarcznych, nauczycieli, związkowców, rolników na paru hektarach, górników niewydobywających węgla i przedsiębiorców żyjących wyłącznie z publicznych pieniędzy a na pewno będziemy bogatsi i będzie nas na wszystko stać.
Ochroniarz
6 godz. temu
Polską racją stanu jest zakup arsenału jądrowego od Francji bo wojska mamy 200 tys z czego 100 tys pójdzie na pierwszą linię frontu,Kacapy na początek wojny rzucili do boju 180 tys ,wyszkolić załogę do czołgów czy Himarsow potrzeba 3-6 miesięcy .
jan
6 godz. temu
I oto Trumpkowi chodziło, aby UE kupowała sprzęt i kasa w USA sie zgadza
zim z.
6 godz. temu
Jeden z najwiekszych skandali jaki wybuchł w związku z zakupem przez Australię izraelskiego systemu zarządzania walką (BMS) C2 (Command and Control) opracowanego przez firmę Elbit. Skandal dotyczący izraelskiego systemu przesyłania danych wywołał ogromne zaniepokojenie wśród ekspertów i analityków na całym świecie. Ujawnione dokumenty potwierdziły, że system był zaprojektowany do niejawnego przesyłania informacji do Izraela, co naruszało zaufanie między sojusznikami. Jednym z głównych dowodów były dokumenty i raporty, które wskazywały na istnienie funkcji w systemie, umożliwiających przesyłanie danych do Izraela. Analizy techniczne wykazały, że system był zaprojektowany z myślą o niejawnej wymianie informacji, co zostało potwierdzone przez audyty przeprowadzone przez niezależnych ekspertów. Eksperci przeprowadzili również analizy techniczne, które wykazały, że dane były przesyłane w sposób, który nie był zgodny z umowami zawartymi między Australią a dostawcą systemu. Wykorzystano różne metody analizy danych, aby zidentyfikować nieprawidłowości w działaniu systemu, co dodatkowo wzmocniło argumentację przeciwko dostawcy. W odpowiedzi, wiele krajów, w tym Kanada i Nowa Zelandia, wprowadziło dodatkowe kontrole, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Eksperci podkreślają, że konieczne są reformy regulacyjne dotyczące wymiany danych w kontekście obronności, co wskazuje na rosnącą potrzebę transparentności w międzynarodowych umowach technologicznych. Wiele opinii specjalistów w dziedzinie technologii wojskowej wskazuje, że takie praktyki są nieetyczne i mogą zagrażać bezpieczeństwu narodowemu.
...
Następna strona