Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Główny psychiatra ukraińskiej armii zatrzymany. Tak się wzbogacił

Podziel się:

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała naczelnego psychiatrę Sił Zbrojnych tego kraju, który od początku inwazji Rosji na pełną skalę wzbogacił się o ponad 1 mln dol. Lekarz wydawał orzeczenia o przydatności do służby wojskowej - poinformował SBU.

Główny psychiatra ukraińskiej armii zatrzymany. Tak się wzbogacił
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała naczelnego psychiatrę Sił Zbrojnych (SBU)

"Pracownicy SBU zatrzymali naczelnego psychiatrę Sił Zbrojnych, zastępcę szefa Centralnej Wojskowej Komisji Lekarskiej, który podejmował decyzje o przydatności do służby wojskowej. Według śledztwa urzędnik ten w czasie inwazji na pełną skalę ukrył posiadanie aktywów o wartości ponad 1 mln dol." - czytamy w komunikacie.

Lekarz nie umieścił danych o nabytym majątku w swojej deklaracji, a nieruchomości i pojazdy, które zakupił, zapisywał na żonę, dzieci i inne osoby. Jeśli podejrzenia wobec zatrzymanego zostaną potwierdzone, grozi mu kara do 10 lat więzienia.

W poniedziałek Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze poinformowało także o zatrzymaniu trzech byłych dowódców, których oskarżono o to, że z powodu ich niewłaściwych decyzji armia rosyjska zdołała zająć część obwodu charkowskiego w maju 2024 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trafili na żyłę złota! 70 mln zł rocznie na publikacji ogłoszeń! - Piotr Nowosielski w Biznes Klasie

Zatrzymano dwóch generałów i pułkownika w ramach operacji przeprowadzonej wspólnie ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Z powodu "zaniedbywania swojej służby wojskowej podejrzani pozwolili wojskom Federacji Rosyjskiej zająć część terytorium kraju" - czytamy w komunikacie śledczych. Jak sprecyzowano, chodzi o teren hromady (gminy) Łypci w rejonie (powiecie) charkowskim.

SBU: wojskowi nie przygotowali obrony

Według służb działania dowódców doprowadziły do strat osobowych i pod względem uzbrojenia, a także osłabiły skuteczność obrony granicy państwowej.

Śledczy utrzymują, że wojskowi "nie przygotowali obrony przygranicznych rejonów obwodu charkowskiego i utracili (zdolność) dowodzenia podczas powtórnego natarcia" rosyjskiej armii na ten region.

Rosyjska armia w maju ubiegłego roku rozpoczęła kolejną ofensywę w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy. Zacięte walki w tej części kraju toczą się do dziś.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP