"Istnieje stała komunikacja między wziętymi do niewoli żołnierzami północnokoreańskimi a śledczymi SBU. Słowa jeńców potwierdzają informacje wywiadowcze o przemieszczaniu tych żołnierzy na terytorium Rosji, szkoleniu ich przez Rosjan i całkowitej izolacji tych osób od (doniesień z zewnątrz" - napisał Zełenski w Telegramie.
Żołnierze z Korei Północnej są odcięci od informacji
W filmie dołączonym do wpisu prezydenta jeden z jeńców z Korei Północnej zeznał, że kilku żołnierzy z tego kraju zostało przeszkolonych z obsługi rosyjskiego uzbrojenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według jego słów, mężczyzna przybył do Rosji statkiem wraz z około setką rodaków, a następnie został przewieziony pociągiem na tereny objęte walkami.
Pamiętam, że był to prawdopodobnie rosyjski prom, ale nie wojskowy – służył tylko do transportu towarów. Na pokładzie znajdowało się około 100 osób - opowiadał Koreańczyk z Północy.
Jeniec relacjonował, że wstąpił do armii w wieku 17 lat. - Wszyscy mężczyźni, po ukończeniu szkoły, idą zwykle do wojska. Ja również po ukończeniu szkoły wstąpiłem do armii, do wywiadu (wojskowego), i służyłem tam przez cały czas - powiedział.
Rozmowa Trumpa z Putinem. Są nowe informacje
Wyjaśnił, że nie wiedział, że weźmie udział w wojnie Rosji z Ukrainą, a następnie nie był świadomy, przeciwko komu przyjdzie mu walczyć. Zapytany o straty armii Korei Północnej, jeniec odpowiedział, że "w walkach było wiele ofiar".
Na pytanie SBU, co wiedział o świecie poza Koreą Północną, pojmany żołnierz odparł: "Niewiele". - Wiem tylko, że Korea Południowa ma mniej gór niż Korea Północna - przyznał.
Żołnierze z Korei Północnej w niewoli
11 stycznia Zełenski ogłosił, że armia Ukrainy wzięła do niewoli dwóch żołnierzy z Korei Północnej, którzy walczyli przeciwko niej w częściowo zajętym przez wojska ukraińskie obwodzie kurskim w Rosji.
Według władz w Seulu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wysłał ponad 10 tys. żołnierzy jako "mięso armatnie", aby pomóc Moskwie w walce z Kijowem - w zamian za rosyjską pomoc technologiczną dotyczącą programów zbrojeniowych i satelitarnych Pjongjangu, objętych surowymi międzynarodowymi sankcjami.
Wcześniej, 6 stycznia, sekretarz stanu USA Antony Blinken potwierdził podczas wizyty w Seulu, że co najmniej tysiąc żołnierzy z Korei Północnej, uczestniczących w wojnie przeciwko Ukrainie po stronie Rosji, zginęło lub zostało rannych.