- Rozmowa ma dotyczyć zakończenia wojny w Ukrainie - poinformowało źródło CNN. Trump wielokrotnie zapewniał, że zakończy wojnę Rosji przeciwko Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia prezydentury. Później jednak jego współpracownicy mówili, że zajmie to więcej czasu.
Pytany przed tygodniem, czy w ewentualnym spotkaniu z Putinem weźmie udział także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi - podał portal stacji ABC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennik "Washington Post" pisał w listopadzie, że Trump miał już rozmawiać telefonicznie z Putinem 7 października 2024 roku, krótko po wygranych wyborach. Miał zaapelować wówczas o powstrzymanie eskalacji wojny. Kreml zaprzeczył tym doniesieniom, określając je jako "czystą fikcję".
Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa
Donald Trump zostanie zaprzysiężony na prezydenta USA o godz. 12 czasu lokalnego (18:00 w Polsce), po czym wygłosi orędzie, w którym prezydenci, zgodnie z tradycją, nadają ton swojej kadencji. W wywiadzie dla stacji NBC News zapowiedział, że mottem wystąpienia będzie "wspólnota i siła oraz słowo: sprawiedliwość".
Po raz pierwszy od 40 lat uroczystość ta odbędzie się nie na schodach przed wschodnim wejściem do Kapitolu, lecz wewnątrz kapitolińskiej Rotundy.
Zmianę tłumaczono niskimi temperaturami (-4 st. C przy temperaturze odczuwalnej dochodzącej do -13 st.). Po raz pierwszy w historii ceremonię oglądać będą na miejscu zagraniczni przywódcy, w tym prezydent Argentyny Javier Milei, premierka Włoch Giorgia Meloni czy prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili.
Po zaprzysiężeniu i występach artystycznych - zaśpiewa m.in. gwiazda country Carrie Underwood - Trump wygłosi inauguracyjne przemówienie.