Prezydent USA Joe Biden powiedział izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że jest przeciwny jakiemukolwiek odwetowi na Iran za jego sobotni atak - podał portal Axios, powołując się na przedstawicieli administracji USA. Biden zapowiedział, że USA nie wezmą udziału w ewentualnym kontruderzeniu.
Atak na Izrael. Konsekwencje przed nami
Iran wcześniej przekazał, że sobotni ostrzał Izraela - dokonany w odwecie na izraelskie uderzenie na irańską placówkę w Syrii - powinien zostać uznany za "zakończenie sprawy". Jeszcze przed irańskim odwetem Netanjahu zapowiadał jednak, że nie pozostawi ataku bez odpowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Iran zaplanował swój odwet tak, aby wywołać maksymalną symbolikę, ale minimalne szkody. Samo w sobie nie powinno powodować poruszenia rynków. Jeśli jednak wywoła to izraelską reakcję wzajemną, wkraczamy w bardzo niebezpieczne miejsce. Kluczem do tego, co stanie się dalej, jest to, czy USA będą w stanie powstrzymać izraelską reakcję" tak sytuację na Bliskim Wschodzie komentuje Ziad Daoud, główny ekonomista ds. rynków wschodzących w Bloomberg Economics.
Bloomberg przypomina, że większość reakcji na rynkach nastąpi dopiero w poniedziałek. Kluczem do obserwacji będzie cena ropy, która już wzrosła powyżej 90 dolarów za baryłkę po tym, jak Iran obiecał pomścić izraelskie bombardowanie na placówkę dyplomatyczną Iranu w Damaszku.
Przywódcy państw G7 planują w niedzielę rozmowę w celu omówienia i skoordynowania kolejnych kroków.
Przed USA kluczowa decyzja ws. cen ropy
"Na głowie Joe Bidena będzie decyzja, czy rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie zasługuje na ponowne uwolnienie ropy ze Strategicznych Rezerw Naftowych" - informuje Bloomberg.
Taką decyzję Biden podjął po zaatakowaniu Ukrainy przez Rosję. Prezydent USA ogłosił w marcu 2022 r. zwolnienie 180 milionów baryłek ropy z rezerwy strategicznej. W konsekwencji rezerwa spadła do najniższego poziomu od 1984 r. Amerykanie i tak mają największe rezerwy ropy na świecie.
Strategiczna rezerwa federalna ropy, położona w podziemnych zbiornikach w Teksasie i Luizjanie, ma pojemność 714 milionów baryłek i wedle stanu z 14 października 2022 r. była zapełniona w ponad połowie (405 milionów baryłek). Dla porównania, w 2021 r. na całym świecie dziennie wydobywano 77 milionów baryłek.
Amerykańska rezerwa została stworzona w latach siedemdziesiątych, by zapobiegać zakłóceniom na rynku ropy podobnym do tych, jakie wywołały wówczas działania krajów arabskich, które wprowadziły embargo na ropę wymierzone w kraje popierające Izrael, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen.
"Po wznowieniu handlu ropa naftowa będzie mogła gwałtownie wzrosnąć, nawet jeśli Teheran zasygnalizuje, że sprawa jest zamknięta" - dodaje Bloomberg.