Polska Grupa Górnicza (PGG) otrzymała w czwartek 1 mld zł pożyczki płynnościowej w ramach Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) dla dużych firm. Na spłatę pożyczonych środków górnicza spółka będzie miała czas do końca lutego 2025 roku.
Sytuacja PGG w ostatnich miesiącach była bardzo trudna. W ubiegłym roku, z powodu pandemii COVID-19, przez kilka wiosennych miesięcy kopalnie PGG pracowały w ograniczonym zakresie, a spółki energetyczne zmniejszyły zapotrzebowanie na węgiel.
Przedstawiciele PGG podkreślają, że wsparcie w wysokości 1 mld zł jest realizacją obietnicy rządu, złożonej wiosną ubiegłego roku, kiedy ze względu na dużą liczbę zachorowań wśród górników na kilka tygodni prewencyjnie wstrzymano lub poważnie ograniczono pracę dużej części kopalń.
„Obietnica złożona wobec górników dotrzymana. Czas na zakończenie prac nad umową społeczną i rozpoczęcie notyfikacji pomocy publicznej z Komisją Europejską” – napisał 30 marca – w dniu zgody rządu na pożyczkę dla PGG – na Twitterze wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Na podatki, zobowiązania i wynagrodzenia
Pieniądze z pożyczki płynnościowej zostaną przeznaczone na regulowanie zobowiązań handlowych (w tym zakupy towarów i materiałów), wynagrodzeń i kosztów świadczeń pracowniczych, zobowiązań publiczno-prawnych (takich jak opłaty i podatki) oraz innych wydatków związanych z finansowaniem bieżącej działalności firmy, ustalonych w umowie pożyczki i zaakceptowanych przez PFR.
Warunkiem uruchomienia pożyczki było spełnienie przez PGG tzw. warunków zawieszających. Polski Fundusz Rozwoju wymagał zwłaszcza podpisania oddzielnej umowy między spółką, PFR a wierzycielami finansowymi spółki - stronami umowy emisji obligacji PGG. Zgodnie z umową, spłata pożyczki nastąpi do 28 lutego 2025 r.
Latem zeszłego roku, oprócz wniosku o 1 mld zł pożyczki płynnościowej, Polska Grupa Górnicza wnioskowała także o 750 mln zł pożyczki preferencyjnej - w tym zakresie nie zapadła dotąd decyzja o wsparciu.
Wcześniej o podobne kwoty - 1 mld zł pożyczki płynnościowej i 750 mln z pożyczki preferencyjnej - wnioskowała także Jastrzębska Spółka Węglowa. W grudniu ub. roku jastrzębskiej firmie przyznano 1 mld zł pożyczki płynnościowej, jednak pożyczkę preferencyjną dla JSW PFR ograniczył do 173,6 mln zł.
Środki z pożyczki płynnościowej dla PGG będą przeznaczone na bieżące potrzeby spółki, która - według wcześniejszych, nieoficjalnych informacji - zamknęła miniony rok stratą rzędu 2 mld zł, przy znacząco zmniejszonych rok do roku przychodach i wydobyciu węgla.
Przedstawiciele górniczych związków alarmowali wcześniej, że bez wsparcia PFR spółka może nie mieć wystarczającej kwoty na wynagrodzenia w kolejnych miesiącach roku. W skali firmy, zatrudniającej ok. 40 tys. osób, na jedną miesięczną wypłatę potrzeba ponad 300 mln zł.
W końcu grudnia ub. roku prezes PGG Tomasz Rogala prognozował, że produkcja węgla w kopalniach PGG w całym 2020 r. wyniesie ok. 24,2-24,3 mln ton wobec ok. 29,5 mln ton w roku 2019. Spadek sprzedaży węgla był większy od spadku wydobycia, rzędu 6-7 mln ton, co poskutkowało przychodami zmniejszonymi rok do roku o ok. 2 mld zł. Spółka nie ogłosiła dotąd oficjalnie swoich wyników za 2020 rok.
Rozmowy o przyszłości kopalń
Trwają rozmowy na temat przyszłości polskiego górnictwa. W ramach transformacji energetycznej rząd chce do 2049 r. zlikwidować 13 kopalń należących do Tauronu, Polskiej Grupy Górniczej, Bogdanki i Węglokoksu. Transformacja energetyczna Polski kosztować będzie około 1,6 bln zł. Proces rozpisano na lata 2021–2040. W Katowicach regularnie odbywają się rozmowy dotyczące wypracowania umowy społecznej dla górnictwa.
GórniW połowie marca strony informowały, że uzgodniono już ponad 90 proc. przyszłej umowy. W tym momencie rozbieżności dotyczą gwarancji zatrudnienia dla pracowników kopalń oraz zasad procesu notyfikacji umowy społecznej w Komisji Europejskiej.