Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Górnicy czekają na zgodę z Brukseli. Sprawa ma priorytet, ale efektów brak

28
Podziel się:

Od ponad dwóch lat Polska nie umie poprawnie złożyć wniosku o zielone światło na pomoc publiczną dla kopalni węgla kamiennego - informuje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna". Chodzi o wniosek notyfikacyjny ws. programu pomocowego, który do Brukseli złożył rząd Mateusza Morawieckiego.

Górnicy czekają na zgodę z Brukseli. Sprawa ma priorytet, ale efektów brak
Zgoda KE jest niezbędna, aby Polska z własnego budżetu mogła udzielić kopalniom pomocy publicznej w wysokości 28,8 mld zł. (Materiały prasowe, LW Bogdanka)

Gazeta przypomina, że zgoda KE jest niezbędna, aby Polska z własnego budżetu mogła udzielić kopalniom pomocy publicznej w wysokości 28,8 mld zł. W zamian Warszawa zobowiązała się do zakończenia wydobycia węgla i zamknięcia kopalń do 2049 r.

- Konsultacje z Komisją Europejską dotyczące korekty wniosku są na końcowym etapie. Trwają ostatnie ustalenia z Brukselą - informuje dziennik Tomasz Głogowski, rzecznik Ministerstwa Przemysłu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Folwarczny styl". Prof. Koźmiński szczerze o obecnych liderach - Andrzej Koźmiński w Biznes Klasie

Uzyskanie akceptacji z Brukseli ma zasadnicze znaczenie dla finansowania procesu wygaszania kopalń oraz dla zawieszenia spłaty, a docelowo umorzenia części zobowiązań górniczych spółek wobec ZUS i Polskiego Funduszu Rozwoju.

Uzyskanie zgody oznacza także uzyskanie akceptacji dla możliwości podwyższania ich kapitału w drodze emisji skarbowych papierów wartościowych. Umożliwi to realizację zaplanowanych działań do końca 2031 r., zgodnie z planem przyjętym w notyfikowanym projekcie — mówi "DGP" Łukasz Tolak, ekspert z Collegium Civitas.

W maju 2023 r., ze względu na wojnę w Ukrainie i kryzys energetyczny, przedstawiciele ówczesnego rządu złożyli zaktualizowany wniosek. Po wyborach parlamentarnych temat trafił do nowo powstałego Ministerstwa Przemysłu.

"Szefowa resortu Marzena Czarnecka informowała wówczas, że wniosek ma błędy formalne, i zapowiadała w grudniu 2023 r., że uzyskanie notyfikacji dla pomocy publicznej dla polskich kopalń będzie jednym z jej pierwszych celów.

Deklarowała, że poprawione dokumenty trafią do Brukseli w marcu lub kwietniu. Resort zapewnia, że temat nadal jest priorytetowy, jednak przyznaje, że finału się on jeszcze nie doczekał. Czarnecka miała w tej sprawie m.in. trzy spotkania z Margrethe Vestager, unijnym komisarzem ds. konkurencji, oraz spotkanie z Bernardusem Smuldersem z unijnej Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji" - pisze dziennik.

Kopalnie wciąż dotowane

Tymczasem polskie kopalnie w dalszym ciągu - choć w ograniczonym zakresie - są dotowane przez państwo, a rząd Donalda Tuska zaakceptował zaproponowaną przez poprzedników kwotę wsparcia dla polskiego węgla.

- Ze strony KE nie było istotnej krytyki takiego działania, co można traktować jak papierek lakmusowy dla kierunku finalnej decyzji - mówi dziennikowi dr Krzysztof Fal, dyrektor rozwoju programów z WiseEuropa.

Łukasz Tolak dodaje, że decyzja KE nie musi być jednak jedynie formalnością. Zaznacza, że jeżeli Komisja zaakceptuje plan pomocy publicznej tylko w części, będzie on wymagał modyfikacji i będzie mógł być realizowany tylko pod określonymi przez Komisję warunkami. A to już, zauważa "DGP", potencjał do otwarcia sporu z górnikami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
!!!
6 miesięcy temu
Że ile?!!! 29 mld? To może rylostwo odda premie które przez ostatnie 4 lata tak hojnie dostawało.
poz
6 miesięcy temu
Sami siebie zniszczymy, nie potrzebujemy ani wrogów ani wojny. Kto zgadza się na taki szantaż???
ajśniak
6 miesięcy temu
od czasu jak żyję, ( ponad 60 lat... ), górnicy zawsze czekali na miliardy z budżetu. A jestem z regionu górniczego, wielu z rodziny i kumpli wykonywali tę cięzką pracę..... Tylko na końcu reszta tych mniej ciężko pracujących jakoś musiało zawsze do tego interesu dopłacać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
sdkfz
6 miesięcy temu
Nasi górnicy to zachowują się jak Załenski, tylko ,, DAJ, DAJ, DAJ,
Adam
6 miesięcy temu
Hańba
Trzymajcie si...
6 miesięcy temu
Pani Gienia z osiedlowego sklepu pracuje co dziennie po 12 godzin, aby zarobić na dopłaty do pensji górników i wydobycia węgla. Sama ma kłopoty z opłaceniem rachunków za prąd, ale to dzielna kobieta zadba o górniczy los. Pozdrawiam wszystkie Panie Gienie tyrajace od świtu do nocy. Trzymajcie się dziewczyny, na wasze pieniądze czekają nie tylko górnicy, stoi cały szereg braczy dopłat.
ngh
6 miesięcy temu
jak nie dochodowe to zamykać
barakuda
6 miesięcy temu
ciekawe bo przeciez sam pan Tusk jeszcze w kampanii wyborczej twierdził, że zrobi ze śląska największe zagłebie węglowe w unii dlatego powołał specjalnie nowe ministerstwo gospodarki z siedzibą w Katowicach
...
Następna strona