Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Gospodarka hamuje mocniej, niż oczekiwano. Eksperci analizują przyczyny

109
Podziel się:

Według wstępnych danych GUS wzrost Produktu Krajowego Brutto w trzecim kwartale wyniósł 2,7 proc. w ujęciu rocznym, co oznacza wyraźne spowolnienie wobec 3,2 proc. odnotowanych w drugim kwartale. Wynik okazał się gorszy od przewidywań analityków, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 2,9 proc.

Gospodarka hamuje mocniej, niż oczekiwano. Eksperci analizują przyczyny
Gospodarka zwalnia (Licencjodawca, KPRM)

Szczególnie niepokojące są dane po uwzględnieniu czynników sezonowych - PKB zmniejszył się o 0,2 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem, podczas gdy w drugim kwartale zanotowano wzrost o 1,2 proc. Jest to pierwszy kwartalny spadek odsezonowanego PKB od drugiego kwartału 2023 roku.

Konsumpcja i handel przyczyną spowolnienia

Analitycy ING Banku Śląskiego wskazują w swoim raporcie, że "za wolniejszy wzrost odpowiadała przede wszystkim sytuacja w handlu detalicznym". Sprzedaż detaliczna towarów obniżyła się w trzecim kwartale o 1,5 proc. rok do roku, podczas gdy w poprzednim kwartale wzrosła o 4,8 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co z ekshumacją ofiar Wołynia? Radosław Sikorski wbił szpilkę w rząd Ukrainy

Sytuacja w innych sektorach gospodarki również nie napawa optymizmem. Produkcja przemysłowa utrzymuje się blisko stagnacji, rosnąc zaledwie o 0,6 proc. rok do roku wobec 0,8 proc. w drugim kwartale. Sektor budowlany pozostaje w recesji - produkcja budowlano-montażowa spadła o 6,8 proc. rok do roku w porównaniu ze spadkiem o 1 proc. w poprzednim kwartale.

Słabsza dynamika konsumpcji prywatnej

Eksperci Santander Bank Polska szacują, że dynamika konsumpcji prywatnej spadła do około 2,5 proc. rok do roku z 4,6 proc. w drugim kwartale. Na osłabienie konsumpcji wpłynęło obniżenie tempa wzrostu realnych dochodów do dyspozycji, spowodowane odbiciem inflacji w drugiej połowie roku.

Analitycy PKO BP zwracają uwagę, że konsumenci wciąż nie wykorzystują pełni swoich możliwości, odkładając wydatki na przyszłość. Dzieje się tak z powodu utrzymującej się niepewności oraz dodatnich realnych stóp procentowych, co hamuje bieżącą aktywność gospodarczą. Realny wzrost wynagrodzeń wyhamował z 12,2 proc. rok do roku do 9 proc.

Inwestycje pod znakiem zapytania

ING Bank Śląski prognozuje, że inwestycje prawdopodobnie nieznacznie spadły w ujęciu rocznym, o ile nie nastąpił istotny wzrost wydatków zbrojeniowych. Wysokie stopy procentowe i opóźnienia w realizacji projektów finansowanych z KPO oraz funduszy strukturalnych UE przekładają się na niską aktywność inwestycyjną.

Ekonomiści PKO BP zauważają, że rewizja danych PKB pokazała wzrost inwestycji w pierwszym półroczu 2024, co poprawiło obraz gospodarki. Jednak produkcja budowlano-montażowa w trzecim kwartale kontynuowała spadki z pierwszej połowy roku. Pozytywnie do tej pory zaskakiwały rządowe inwestycje związane z modernizacją wojska, które w trzecim kwartale mogły nieoczekiwanie wyhamować.

Wpływ sytuacji międzynarodowej

Na aktywność gospodarczą negatywnie wpływa silny (realnie) złoty, który sprawia, że import staje się bardziej opłacalny niż krajowa produkcja. Eksporterzy mają większe trudności z utrzymaniem konkurencyjności na rynkach zagranicznych.

Stagnacja w Niemczech uniemożliwia wyraźne odbicie polskiego przetwórstwa i eksportu. Pogarsza się saldo handlowe w obrotach z zagranicą, co przekłada się na ujemny wkład eksportu netto we wzrost PKB.

Polska na tle regionu

O ile w drugim kwartale 2024 roku polska gospodarka była jedyną w regionie, której udało się uniknąć spowolnienia i negatywnego zaskoczenia w danych o PKB, to wyniki trzeciego kwartału wyłamują się z tego wzorca. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej tylko Węgry zanotowały spadek odsezonowanego PKB w trzecim kwartale, jednak w znacznie większej skali niż Polska.

Prognozy na przyszłość

ING Bank Śląski prognozuje, że w całym 2024 roku wzrost gospodarczy wyniesie 2,7 proc. Bank zaznacza, że bez wyraźnego odbicia koniunktury w Europie osiągnięcie 3 proc. wzrostu PKB jest mało prawdopodobne.

Na 2025 rok bank przewiduje utrzymanie tempa konsumpcji zbliżonego do drugiej połowy 2024 roku, ale wyraźne odbicie inwestycji. Ma to związek z tym, że fundusze z UE zaczną w końcu trafiać do gospodarki. Przewiduje się, że w 2025 roku do ostatecznych beneficjentów trafi około 60 mld środków z KPO wobec około 20 mld w 2024 roku. Dodatkowo szybciej mają napływać środki strukturalne.

Bank prognozuje, że w 2025 roku wzrost gospodarczy przyspieszy do 3,5 proc. Polska ma krajowe motory wzrostu, pozwalające się opierać stagnacji w strefie euro i ryzykom związanym z protekcjonistyczną polityką w Stanach Zjednoczonych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(109)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Marek
miesiąc temu
Kto dziś będzie inwestował w Polsce przy tak wysokich kosztach kredytu, jaka inwestycja ma sens ekonomiczny, chyba tylko handel narkotykami albo prostytucja. Fiskus ciągnie jak odkurzacz, inflacja wysoka, ceny energii najwyższe w Europie, sztucznie podnoszona pensja minimalna, aby podnosić podatki i składki to się dziwią , że mały wzrost.. I tak powyżej zera to trzeba się cieszyć...
Zenon
miesiąc temu
Najważniejsze że 40 letni emeryci mundurowi mają się dobrze no I że na podwyżki dla budżetówki się znalazło na kredyt.
Tomek
miesiąc temu
I jaki jest wniosek z tego artykułu, że inwestycje to będą, ale sztucznie dmuchane przez sektor publiczny z pieniędzy pożyczonych z KPO. Na ile to się długotrwale przełoży na rozwój gospodarki to się dopiero w przyszłości okaże, ale nie mam złudzeń, że to mało realne. Wystarczy spojrzeć na takie kraje jak Hiszpania, tam także żyli z tych unijnych pieniędzy, ale gospodarki do rozwoju to nie pobudziło.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
tylewtemacie
miesiąc temu
obecnie w Polsce NIE MA rządu
olo
miesiąc temu
A tak się wszyscy cieszyli, że kiepsko w niemieckiej gospodarce to macie efekt. Jesteśmy z ich gospodarką tak powiązani, że jak u nich źle to u nas będzie jeszcze gorzej.
GRU
miesiąc temu
jak to co ? ... Donald u władzy i wszystko jasne !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (109)
K. L
miesiąc temu
Energia droga, ludzi do pracy brak, wojna za ścianą, bałagan legislacyjny, mądrale walczący między sobą, kto tu zainwestuje swoje pieniądze ?
Pytanie
miesiąc temu
Fajansiarze gleby nieudaczniki nami rządzą gorsze jest to czy oni robia to niecelowo bo sie nie znają czy celowo bo działają na rozkaz obcych panstw
Dziadek
miesiąc temu
. Najdroższa energia to proste że wszystko padnie gdzie sumienie rządzących ?tak gnębić ludzi demografia leży to zasługa władzy jak wy staniecie na sądzie po śmierci
fak
miesiąc temu
U Tuska i Sutryka uczciwość zanika.
Pamiętająca
miesiąc temu
Polacy wybrali ważne żeby nie PiS a teraz krytyka? Ci co pamiętali biedę za czasów poprzednich rządów PO więcej rozumu w głowie mieli ale Moi drodzy rodacy Uśmiechajcie się
...
Następna strona