W czwartek zatrzymano trzy kolejne osoby w sprawie śledztwa dotyczącego nadużyć w NCBiR - Hannę S., byłą zastępczynię dyrektora w latach 2022-2023, która usłyszała zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także dwóch przedsiębiorców: Dawida E. i Kamila C., którzy mieli wystawiać fikcyjne faktury.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju jest rządową agencją wykonawczą. Ma za zadanie tworzyć odpowiednie warunki do prowadzenia prac badawczo-rozwojowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adam Bodnar komentuje
Sprawę skomentował we wpisie na platformie X minister Adam Bodnar. Podkreślił, że "wyjaśnienie sprawy NCBiR jest jedną z 20 kluczowych kwestii, które mają znaczenie dla jakości życia publicznego".
Dziś zatrzymano byłą zastępczynię dyrektora NCBiR - Hannę S. (zarzuty: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych, pranie brudnych pieniędzy) oraz dwóch przedsiębiorców (zarzut: wystawianie fikcyjnych faktur w związku z grantami otrzymywanymi przez NCBiR) - napisał.
Dodał, że prokuratura musi prowadzić działania z należytą skrupulatnością oraz odpowiedzialnością wobec obywateli, gdyż "skończyły się czasy, kiedy to prokuratura ignorowała zawiadomienia ze strony Najwyższej Izby Kontroli" (NIK).
NIK zawiadomiła prokuraturę
Przypomnijmy, że śledztwo dotyczące NCBiR zostało wszczęte w marcu przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie, po zawiadomieniu NIK.
W październiku 2023 roku NIK stwierdziła liczne nieprawidłowości zarówno w procesie przygotowania i organizacji naboru wniosków o dofinansowanie w konkursie "Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe", jak i na etapie wyboru projektów. Według NIK NCBiR nie przestrzegało regulaminu konkursu oraz własnych wewnętrznych regulacji.
Kontrolerzy złożyli wnioski do prokuratury dotyczące Adama Bielana, a także byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy i byłego dyrektora NCBiR Jacka Orła.
W marcu Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała natomiast, że Krzysztof B., były prezes spółki NCBR Investment Fund, został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Jest on podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu wyłudzanie środków unijnych, wyłudzenie ok. 8 mln zł środków unijnych oraz pranie brudnych pieniędzy.