Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KARN
|

Gruzja ma nową głowę państwa. "Prezydent pacynka"

12
Podziel się:

Micheil Kawelaszwili został wybrany na prezydenta Gruzji przez kolegium elektorów. 53-letni polityk, były piłkarz, był jedynym kandydatem wystawionym przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie. Wybory odbyły się bez udziału opozycji.

Gruzja ma nową głowę państwa. "Prezydent pacynka"
Micheil Kawelaszwili wybrany na prezydenta Gruzji (East News, Associated Press)

Micheil Kawelaszwili, 53-letni polityk i były piłkarz, został wybrany na prezydenta Gruzji przez kolegium elektorów. Jak podała Centralna Komisja Wyborcza, Kawelaszwili był jedynym kandydatem wystawionym przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie. Informację tę przekazał serwis Echo Kawkaza, filia Radia Swoboda.

Gruzja wybrała prezydenta

W głosowaniu, które odbyło się w sobotę, na Kawelaszwilego zagłosowały 224 osoby z 300 członków kolegium elektorskiego. W skład kolegium wchodzą parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz lokalnych. Wybory odbyły się bez udziału przedstawicieli partii opozycyjnych, a także niektórych deputowanych Zgromadzenia Ludowego Abchazji.

Wybór Kawelaszwilego na prezydenta wywołał protesty. Od świtu przed budynkiem parlamentu trwa antyrządowa demonstracja. Protestujący, z transparentami "Prezydent – pacynka" i "To nie mój prezydent", zgromadzili się wokół parlamentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znany ekonomista nie ma wątpliwości. "Cud gospodarczy w Polsce"

Wokół budynku widoczny jest kordon policji oraz armatki wodne. Inauguracja nowego prezydenta zaplanowana jest na 29 grudnia.

Kontrowersje wokół wyboru Kawelaszwiliego

53-letni Kawelaszwili to polityk związany z Gruzińskim Marzeniem oraz były reprezentant Gruzji w piłce nożnej i zawodnik klubów krajowych i zagranicznych. Był napastnikiem w angielskiej Premier League, gdzie bronił barw Manchesteru City. Występował też w kilku klubach szwajcarskiej Swiss Super League.

Jego kandydaturę ogłosił honorowy przewodniczący Gruzińskiego Marzenia, oligarcha Bidzina Iwaniszwili, powszechnie uważany za najważniejszą postać w kraju.

Kawelaszwili jest jednym z liderów ruchu Siła Narodu, który oficjalnie odłączył się od partii władzy. W październikowych wyborach parlamentarnych 53-latek startował z listy Gruzińskiego Marzenia. W przemówieniu wygłoszonym z okazji przyjęcia nominacji Kawelaszwili zobowiązał się do zjednoczenia Gruzji, oskarżając jednocześnie ustępującą prezydentkę o "obrazę i ignorowanie" praw konstytucyjnych.

W piątek prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili oceniła, że wybory prezydenta są "wydarzeniem całkowicie pozbawionym prawomocności, niekonstytucyjnym i bezprawnym". Już wcześniej polityczka zapowiadała, że jej mandat będzie trwał do czasu wyboru nowego prezydenta przez nowy parlament. W piątek potwierdziła, że nie planuje wyjazdu z kraju.

Opozycja nie uznaje wyniku wyborów

Opozycja nie uznaje rezultatu październikowych wyborów parlamentarnych, wygranych przez Gruzińskie Marzenie, ze względu na liczne nieprawidłowości. Ugrupowania te domagają się ogłoszenia nowego głosowania.

Ten sam postulat wysuwa duża część społeczeństwa. Gruzini od 28 listopada biorą udział w antyrządowych protestach, organizowanych w całym kraju. Demonstranci sprzeciwiają się polityce Gruzińskiego Marzenia, które zawiesiło rozmowy o wstąpieniu kraju do UE do 2028 r. Żądają także uwolnienia zatrzymanych przez policję protestujących, których - według danych MSW - jest ponad 430.

Demonstracje to oddolna inicjatywa społeczna, manifestacje odbywają się bez przemówień. Partie opozycyjne podały, że nie organizują tych wystąpień, a ich przedstawiciele nie zabierają tam głosu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
pro palestyna
5 dni temu
kiedy "gruzinka" Salome wroci na dalsze szkolenie w usa ?
kesut
1 tyg. temu
Obudził mnie kac, wczoraj naprawdę porządnie się nachlałem. Dziś też się nachlam, ale teraz idę na porannego klopa. Tam w tej izbie zadumy będę rozmyślał czym byłoby moje życie i innych milionów polskich rodzin bez programów społecznych PiS. Za co bym chlał codziennie, czy daliby mi kolejne wino na zeszyt. Ale na szczęście rzeczywistość jest inna, jest piękna i jabolowa. Dzięki wspaniałym prorodzinnym programom społecznym PiS polskie rodziny mają teraz piękne jabolowe dni. Takie programy jak melina osimset plus i rodzinny kapitał libacyjny zapewniają mi utrzymanie i codzienne chlanie. Bardzo dziękuję rządowi PiS za wsparcie polskich rodzin;-)
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Montesz
1 tyg. temu
Jarosław Bzoma Codex Gigas - znajdź na Youtube. Z Gruzinami w Polsce jest jak z Polakami w Holandii w okolicach 2007 roku. Za granicę wyjechali przedstawiciele marginesu społecznego, którzy psują opinię swojemu narodowi poprzez konflikty z prawem w nowym miejscu zamieszkania.
ABC
1 tyg. temu
Polski prezydent wtrąca się do wyborów gruzińskich i razem z prezydentką Gruzji gra do jednej bramki. Ale warto panu Dudzie przypomnieć jego słowa gdy 5 lat temu kandydował do następnej kadencji prezydenckiej- nie bedą nam obcy w obcych językach wybierać prezydenta Polski , a także nie będą nam mówić , jaki mamy mieć system. A więc panie Prezydencie niech pan także dostosuje się do swoich wypowiadanych słów, Czyżby podwójne standardy ?
Rett
1 tyg. temu
Pacynką Brukseli i Waszyngtonu jest, ta jeszcze obecna prezydentka Gruzji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
pro palestyna
5 dni temu
kiedy "gruzinka" Salome wroci na dalsze szkolenie w usa ?
kesut
1 tyg. temu
Obudził mnie kac, wczoraj naprawdę porządnie się nachlałem. Dziś też się nachlam, ale teraz idę na porannego klopa. Tam w tej izbie zadumy będę rozmyślał czym byłoby moje życie i innych milionów polskich rodzin bez programów społecznych PiS. Za co bym chlał codziennie, czy daliby mi kolejne wino na zeszyt. Ale na szczęście rzeczywistość jest inna, jest piękna i jabolowa. Dzięki wspaniałym prorodzinnym programom społecznym PiS polskie rodziny mają teraz piękne jabolowe dni. Takie programy jak melina osimset plus i rodzinny kapitał libacyjny zapewniają mi utrzymanie i codzienne chlanie. Bardzo dziękuję rządowi PiS za wsparcie polskich rodzin;-)
Rett
1 tyg. temu
Pacynką Brukseli i Waszyngtonu jest, ta jeszcze obecna prezydentka Gruzji.
ABC
1 tyg. temu
Polski prezydent wtrąca się do wyborów gruzińskich i razem z prezydentką Gruzji gra do jednej bramki. Ale warto panu Dudzie przypomnieć jego słowa gdy 5 lat temu kandydował do następnej kadencji prezydenckiej- nie bedą nam obcy w obcych językach wybierać prezydenta Polski , a także nie będą nam mówić , jaki mamy mieć system. A więc panie Prezydencie niech pan także dostosuje się do swoich wypowiadanych słów, Czyżby podwójne standardy ?
May
1 tyg. temu
Co to za prezydentka Gruzji, która nawet nie umie mówić po gruzinsku. Staruszka ,kto ją wybrał czyżby Bruksela ? Starsza kobieta namawia do protestów , aby robili rozróby, jak to było w każdym kraju, w których ambasady amerykańskie, zachodnie opłacali rzekomą opozycję. Demokracja według tej kobiety , Brukseli , Waszyngtonu tylko wtedy jest gdy nasi wygrywają, a jeżeli inni to wybory są sfałszowane. I tak ma wyglądać demokracja w krajach rzekomo demokratycznych, wszak to jest dyktatura. Przypomnijmy sobie co działo się na Kapitolu gdy protestujący krzyczeli o sfałszowanych wyborach, nie patyczkowano się z nimi , tylko strzelano do nich ze śmiercionośnej broni i zastrzelono kobiętę. A protestujących powsadzano do paki na długie lata. A także Trumpa osądzano ,że to on namawia protestujących do protestów. I go ciągano po sądach, aby go oskarżyć o zamach stanu.