Według informacji PAP prawdopodobnie nowym ministrem rolnictwa zostanie przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Robert Telus (PiS).
Złożyłem rezygnację z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi, widząc, że podstawowy postulat rolników przez Komisję Europejską nie zostanie spełniony - powiedział w środę Kowalczyk
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjaśnił podczas swojego oświadczenia, KE opublikowała projekt przedłużenia bezcłowego i bezkontyngentowego importu zbóż z Ukrainy na kolejny rok, który ma obowiązywać od czerwca tego roku do 5 czerwca 2024 r.
Podkreślił, że "widać bardzo wyraźnie, że ten postulat, podstawowy postulat rolników przez KE nie zostanie spełniony".
Henryk Kowalczyk był ministrem rolnictwa i wicepremierem od 26 października 2021 roku. Wcześniej pełnił już kilka funkcji ministerialnych - zarówno w rządzie Beaty Szydło, jak i rządach Mateusza Morawieckiego - był ministrem środowiska w latach 2018-2019 i szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów w latach 2015-2018.
Kryzys na rynku zbóż
Rezygnacja Henryka Kowalczyka to skutek kryzysu zbożowego w Polsce.
Rolnicą żądają uszczelnienia systemu transportu ukraińskiego zboża, tak aby trafiało ono do portów, a następnie do państw trzecich, a nie zostawało na polskim rynku. Związkowcy chcą także pakietu pomocowego w związku ze stratami, jakie ponoszą z powodu nieszczelnego systemu.
Choć minister obiecywał, że jest plan, aby do żniw wywieźć zboże z Polski, to rolników to nie przekonało.