Wicepremier i szef MON spotkał się w poniedziałek z kadrą i pracownikami Huty Stalowa Wola. W obecności Kosiniaka-Kamysza podpisane zostały umowy z polskim przemysłem zbrojeniowym na uzbrojenie dla Wojska Polskiego. Stronami umów są Skarb Państwa-Agencja Uzbrojenia oraz składające się z Huty Stalowa Wola S.A. oraz Rosomak S.A. działające w ramach PGZ konsorcjum.
- Dziś kupujemy 96 Krabów razem z dziesiątkami wozów towarzyszących: wozów dowodzenia, amunicyjnych czy wsparcia logistycznego. Kolejna umowa dotyczy 250 wozów towarzyszących do armatohaubic K9 - powiedział podczas uroczystości Kosiniak-Kamysz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podkreślił, że te dwa kontrakty, "jeden dotyczący naszego rodzimego przemysłu, składający się w całości z polskiego sprzętu, czyli Krabów i wozów towarzyszących, a drugi będący efektem współpracy z naszym partnerem z Korei, obejmujący także wsparcie polskiego przemysłu zbrojeniowego, stanowią inwestycję w bezpieczeństwo". - Kupujemy najlepszy sprzęt, który jest teraz szczególnie potrzebny ze względu na obecne czasy i zagrożenia wokół nas - stwierdził.
Jedna z umów - jak przekazało MON - przewiduje dostarczenie 96 haubic samobieżnych Krab dla 4 dywizjonowych modułów ogniowych Regina. Umowa, której całkowita wartość wynosi ok. 9 mld zł, obejmuje także dostawę wozów dowodzenia, wozów dowódczo-sztabowych oraz wozów amunicyjnych. Realizacja umowy przewidziana jest do końca 2029 r.
Druga podpisana w poniedziałek umowa zakłada z kolei, że Polska Grupa Zbrojeniowa, Huta Stalowa Wola i Rosomak dostarczą Wojsku Polskiemu kilkaset wozów towarzyszących do haubic samobieżnych K9. Jak przekazał resort, chodzi o ponad 250 wozów towarzyszących dla haubic samobieżnych K9 za blisko 8 mld zł. Wartość umowy obejmuje również realizację szkoleń oraz dostawę elementów pakietu logistycznego.
"Dziesiątki tysięcy miejsc pracy"
Kosiniak-Kamysz ocenił, że "to historyczny moment". - Dziś jesteśmy w HSW, gdzie powstaje bardzo dobry sprzęt. To kontrakt o wartości ok. 17 mld złotych. To wielka inwestycja. Bezpieczeństwo i gospodarka, e dwie rzeczy spotykają się dziś w Stalowej Woli - powiedział. I podkreślił, że taki kontrakt to "dziesiątki tysięcy miejsc pracy", a także "cała masa firm, które towarzyszą w produkcji uzbrojenia".
Wiceszef MON Paweł Bejda zapowiedział, że we wtorek zostanie podpisana kolejna umowa. - Tym razem na dostawę dronów dla wyrzutni Homar-K. To także kolejne pieniądze, które trafią do polskiej gospodarki - zaznaczył.