Premier powiedział, że w tych trudnych okolicznościach kryzysu energetycznego, który – jak podkreślił – wynika "wyłącznie" z inwazji Rosji na Ukrainę, zaczyna oszczędności od zmian w administracji.
Poprosiłem ministra Jacka Sasina, aby ograniczył i wyeliminował ekstra premie i bonusy dla spółek Skarbu Państwa i zarządów. To zadanie będzie musiało być zrealizowane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych - powiedział Mateusz Morawiecki.
Szef rządu dodał, że zostaną wprowadzone "odpowiednie regulacje", by premie i nie mogły być wypłacone. – Wprowadzamy pakiet oszczędności w spółkach Skarbu Państwa i w jednostkach samorządu terytorialnego – powiedział Morawiecki.
Ekspertka komentuje obietnicę rządu PiS
Premier tym samym zatwierdził obietnicę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku dni. Lider partii rządzącej na spotkaniu z mieszkańcami Pruszkowa zadeklarował, że w tym roku nie będą wypłacane premie zarządowi spółek Skarbu Państwa.
Na temat tego kroku partii rządzącej w programie Money.pl wypowiedziała się dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak wyjaśniała, pensje w spółkach z udziałem państwa powinny być wysokie, gdyż powinniśmy ściągać do nich specjalistów w swoich dziedzinach.
– Problem w tym, że tego nie robimy. Ściągamy za to znajomych i przyjaciół królika. Po prostu trzeba zmienić system, bo jak patrzymy na kompetencje osób z zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa, to woła to o pomstę do nieba – wyjaśniała.