IKEA postanowiła wyjść naprzeciw bieżącej sytuacji finansowej Polaków i obniżyła ceny ponad 500. produktów. "Jesteśmy świadomi wyzwań ekonomicznych, z którymi obecnie wszyscy się mierzą. Inflacja, wzrost kosztów utrzymania, stopy procentowe. Niestety, nasze portfele stają się coraz cieńsze" - tłumaczy Jordi Esquinas, dyrektor ds. działalności komercyjnej w IKEA Retail Polska, cytowany w komunikacie prasowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
IKEA obniża ceny produktów w Polsce
IKEA zaznacza, że obniżki cen produktów udało się przeprowadzić dzięki "redukcji kosztów operacyjnych, poprawieniu efektywności, inwestowaniu w technologię oraz sieć magazynowo transportową, a także szkoleniom pracowników, czy przekształceniu sklepów".
Jak wynika z danych Ikei, co piąty produkt tej sieci sprzedawany na świecie produkowany jest w Polsce. Według informacji sieci, produkty potaniały o 50, 100, a czasem nawet 200 zł.
Inflacja w dół
We wrześniu, według szybkiego szacunku GUS, inflacja spadła do 8,2 proc. z 10,1 proc. w sierpniu. PKO BP prognozuje, że na koniec roku inflacja wyniesie 6,7 proc., zaś na koniec I połowy 2024 roku będzie to 4 proc.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował też prognozy dotyczące światowej gospodarki. Ma być gorzej. Globalne PKB ma wynieść w roku 2023 3,0 proc. Oznacza to spadek względem roku 2022, kiedy to współczynnik wyniósł 3,5 proc. W roku 2024 ma być jeszcze gorzej - tempo wzrostu PKB ponownie spadnie, tym razem do 2,4 proc.