Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Ikea po zwolnieniu pracownika. Zbadano wpływ głośnej decyzji na opinie o marce

164
Podziel się:

Na początku wakacji Ikea zwolniła pracownika za wpisy w intranecie ws. osób LGBT. Po miesiącu od tych wydarzeń, które rozgrzały opinię publiczną YouGov BrandIndex dokładnie przebadał reakcje i komentarze w sieci.

W pierwszych dniach po wybuchu afery opinia o marce była gorsza od średnich poziomów.
W pierwszych dniach po wybuchu afery opinia o marce była gorsza od średnich poziomów. (East News, Piotr Jaruga/REPORTER)

Mężczyzna stracił pracę po tym, jak sprzeciwił się polityce firmy, która wspierała akcję Miesiąca Dumy LGBT, zachęcając do udziału w niej również swoich pracowników.

Pracownik swoją postawę podpierał cytatami z Biblii potępiającymi homoseksualizm. Firma w uzasadnianiu wypowiedzenia powołała się na swój wewnętrzny regulamin. Komentarze pracownika w ocenie Ikei naruszyły zasady "współżycia społecznego", dlatego doszło do zwolnienia.

Zobacz także: Głośne zwolnienie w IKEI. Wiceminister sprawiedliwości zabiera głos

Według danych YouGov BrandIndex - cytowanych przez portal dlahandlu.pl - w krótkoterminowej perspektywie reakcja społeczeństwa była negatywna, aczkolwiek nie bardzo silna.

Używany w badaniu wskaźnik Attention odnośnie Ikei był na nieznacznym poziomie. To dowód na to, że niewielu Polaków zainteresowało się sprawą w sposób znaczący. Inaczej jednak zachowywał się w dniach po decyzji wskaźnik Buzz.

On z kolei odpowiada na pytanie, jakie są nastroje konsumenckie co do jakiejś konkretnej marki. Zaraz po pierwszych informacjach o zwolnieniu wskaźnik ten zaczął dla Ikei spadać. To dowód na to, że konsumenci sieci spotykali się wtedy głównie z negatywnymi komentarzami o firmie.

Efekt ten był jednak krótkotrwały. Według firmy badawczej nic nie wskazuje, by skutkowało to rezygnacją czy nawet tylko ograniczenia zakupów w tych sklepach.

Dowodzi tego też odsetek Polaków, którzy deklarują chęć korzystania z oferty Ikei. Jak się okazało, w ciągu ostatnich 90 dni pozostawał on na tym samym poziomie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(164)
WYRÓŻNIONE
xyz1
5 lata temu
Czyli, skoro można legalnie wywalić pracownika za poglądy, mogę spokojnie zwolnić zwolennika LGBT ? Czy w tę stronę to już zbrodnia ?
Polak
5 lata temu
A mówili, że kapitał nie ma narodowości a już wiemy, że ma nawet ideologię.
BJM
5 lata temu
No i co z tego, że sondaże nie pokazały spadku liczby klienteli? Fakt zwolnienia tego pracownika z takiego powodu pozostaje faktem...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (164)
Antoni
5 lata temu
Kto podskakuje wszechmocnemu ten zbiera żniwa i tak ostatnie pięknie się zalał owy sklepik w Katowicach, ale mi przykro :)
Acapulco
5 lata temu
W takim razie obracam się w elitarnym towarzystwie. Większość moich znajomych z ikei zrezygnowało. Ja również :)
Panajota
5 lata temu
a ja po tej akcji NIGDY, PRZENIGDY nie wejdę do tego sklepu i już. Tyle mojego. #świadomy konsument
Maniek
5 lata temu
Wniosek jest taki, że ci co najwięcej piszą w sieci to nie są klienci Ikei.
ern
5 lata temu
Wpływ na realne zakupy będzie ograniczony, bo IKEA nie ma bezpośredniej konkurencji. BRW czy inne wynalazki nie operują na takim poziomie, co oznacza ze dostępność alternatyw jest ograniczona. Pozycja samej marki również jest bardzo silna w PL, trzebaby o wiele więcej, zeby nią zachwiać i raczej musiałby to być komunikaty związane bezposrednio z jakością usług /produktów.
...
Następna strona