Poseł Kamil Bortniczuk dostawał uposażenie poselskie, czyli wynagrodzenie ze stosunku pracy. Jest ono ustalane odgórnie i wynosi 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat, czyli 12 826,64 zł brutto miesięcznie. Z tego musi zrezygnować, gdyż zarabiając pieniądze na etacie staje się posłem niezawodowym.
Poseł może dostawać wyższe uposażenia za pełnienie określonych funkcji w Sejmie. Mowa o dodatkach w wysokości od 10 do 20 proc. za szefowanie komisji lub stałej podkomisji. Bortniczuk takich funkcji nie pełnił.
Ciągle będzie jednak otrzymywał dietę, wynoszącą dziś 4008,33 zł brutto. To pieniądze przysługujące na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju.
Minister Bortniczuk będzie otrzymywał prawie 18 tysięcy złotych z tytułu piastowania urzędu. Obecnie na uposażenie ministra składa się wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 14 029,10 zł brutto (mnożnik 7,84 tzw. kwoty bazowej). Do tego trzeba doliczyć dodatek stażowy i funkcyjny, czyli łącznie 3 757,80 zł brutto (mnożnik: 2,1). Daje to łącznie kwotę 17 786,90 zł brutto miesięcznie. To prawie 5 tysięcy złotych więcej (bez 40 złotych).
Posłowie garną się do rządu
Różnica w zarobkach posła i ministra (a nawet wiceministra) jest jednym z powodów, dla których posłowie mogą marzyć o rządowych posadach. Obecnie mamy w rządzie 14 ministrów (funkcję ministra rozwoju pełni tymczasowo szef rządu, więc jego nie liczymy). Wiceministrów mamy łącznie "tylko" 65.
Spośród nich sekretarzami stanu są 42 osoby, podsekretarzami stanu - 23 osoby. Dodatkowo w KPRM mamy dwóch ministrów bez teki - posłów Michała Wójcika z Solidarnej Polski i Michała Cieślaka z Partii Republikańskiej.
Jak Bortniczuk został ministrem
Kamil Bortniczuk, wcześniej polityk Porozumienia Jarosława Gowina, jest obecnie w Partii Republikańskiej, powołanej przez Adama Bielana; w Sejmie jest posłem klubu PiS.
Zmiany w rządzie zapowiadane są przez Zjednoczoną Prawicę od czasu opuszczenia obozu rządzącego przez Porozumienie Jarosława Gowina, który odszedł z rządu razem z niektórymi współpracownikami, ale ostatecznie większość wiceministrów wywodzących się z ugrupowania byłego wicepremiera pozostała w Zjednoczonej Prawicy przechodząc do klubu parlamentarnego PiS.
W ramach zmienionej formuły Zjednoczona Prawica może przyłączyć m.in. Partię Republikańską założoną przez europosła Adama Bielana oraz funkcjonującą jako zespół parlamentarny formację "OdNowa RP" wiceszefa MON Marcina Ociepy.