Inflacja w Niemczech w październiku nadal rosła. Jak informuje PAP, z wyliczeń Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny w październiku 2021 roku wzrosły o 4,5 proc. względem tego samego okresu w ubiegłym roku. Oznacza to, że inflacja osiągnęła w Niemczech najwyższy poziom od roku 1993.
Jeśli porównamy sytuację do września 2021 roku, to wzrost cen konsumpcyjnych wynosi 0,5 proc.
Inflacja atakuje również Niemcy. Wszystko przez wysokie ceny energii
Do wzrostu cen u naszych zachodnich sąsiadów przyczyniają się przede wszystkim wyższe ceny energii. W październiku 2021 roku były one wyższe o 18,6 proc. względem sytuacji sprzed dwunastu miesięcy. Żywność podrożała w tym okresie o 4,4 proc., a usługi o 2,4 proc. O 1,4 proc. wzrosły czynsze mieszkaniowe.
PAP wskazuje na niepokojący trend. We wrześniu 2021 roku inflacja w Niemczech po raz pierwszy od wielu lat przekroczyła poziom 4 proc. i wyniosła 4,1 proc. Eksperci szacują, że jeszcze w tym roku może ona dobić do 5 proc.
Czytaj także: Ekogroszek bije rekordy. "Chyba będzie wojna"
- Dalszy wzrost cen energii prawdopodobnie spowoduje, że w listopadzie inflacja po raz kolejny silnie wzrośnie - mówi ekspert Commerzbanku Marco Wagner, którego cytuje telewizja ARD.
Wagner prognozuje jednak wyhamowanie inflacji na początku 2022 roku.
Niemcy tym samym dołączają do grona krajów, które pod koniec 2021 roku borykają się z wysoką inflacją. Rekordowe wzrosty cen są notowane nie tylko w Polsce, ale też w gospodarkach zachodnich - chociażby w Wielkiej Brytanii czy USA.
Czytaj także: Sami pójdziemy po listy? Problemy Poczty Polskiej