Ceny produkcji przemysłowej w grudniu 2022 r. wzrosły rdr o 20,4 proc., w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,5 proc. - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.
Dynamika cen okazała się jednak wyższa niż przewidywano. Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP Biznes ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym w grudniu wzrosły o 19,4 proc., a w ujęciu miesięcznym spadły o 0,2 proc.
Zgodnie z prognozą analityków mBank Research, Inflację producencką PPI miało czekać "tąpnięcie" z uwagi na ceny ropy naftowej, kurs walutowy oraz ceny energii. "Nasza prognoza 18,3 proc. r/r vs. konsensus 19,5 proc. r/r." - wskazali wcześniej ekonomiści.
Jak to wpłynie na portfel Kowalskiego?
Wskaźnik PPI pokazuje, jak zmieniały się ceny w przemyśle i obrazuje kwoty, które otrzymuje producent za dostarczone produkty. Dopiero potem następuje sprzedaż gotowego towaru konsumentowi.
Kwestią czasu jest, więc kiedy ceny w firmach zostaną przerzucone na końcowe towary i w rezultacie na nasze portfele, co zostanie zobrazowane w danych na temat inflacji konsumenckiej (CPI).
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.