Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Infrastruktura energetyczna na Bałtyku pod specjalną ochroną. Wojsko dostanie nowe uprawnienia

20
Podziel się:

Rząd chce lepiej chronić gazociąg Baltic Pipe, farmy wiatrowe i inną infrastrukturę energetyczną na morzu przed atakami terrorystycznymi. Rada Ministrów przyjęła w czwartek przygotowany przez MON projekt nowelizacji ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich.

Infrastruktura energetyczna na Bałtyku pod specjalną ochroną. Wojsko dostanie nowe uprawnienia
Gazociąg Baltic Pipe, którym płynie gaz z Norwegii do Polski, został ukończony w 2022 roku (Materiały prasowe, Gaz System)

Resort obrony tłumaczy w uzasadnieniu do projektu, że przepisy te mają zapewnić polskiemu wojsku możliwość skutecznego oddziaływania na zagrożenia terrorystyczne z morza i powietrza, których nie można zneutralizować środkami pozostającymi w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych.

Nowe prawo na wypadek ataku

Przyjęty przez rząd projekt przewiduje umożliwienie użycia sił zbrojnych przeciwko zagrożeniom terrorystycznym wobec infrastruktury energetycznej na morzu, w tym: gazociągowi Baltic Pipe i innym gazociągom, obiektom i instalacjom zapewniającym dostęp do portów, morskim farmom wiatrowym, podmorskim sieciom elektroenergetycznym i światłowodowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wydobycie gazu w Polsce. Będą kolejne nowe złoża? "Trzeba iść w kierunku dekarbonizacji"

Zgodnie z proponowanymi zmianami, znowelizowany ma zostać przepis uprawniający ministra obrony narodowej do wydania decyzji o zatopieniu wrogiego statku lub obiektu pływającego będącego zagrożeniem terrorystycznym. Projektowana ustawa uszczegóławia te przepisy. Szef MON w swojej decyzji ma określać oddziały, które będą miały neutralizować zagrożenie terrorystyczne oraz środki, które mają zostać do tego użyte. Rozwiązanie to jest przewidziane wyłącznie na wyjątkowe sytuacje, gdy nie będzie już żadnych innych możliwości reagowania.

Projekt zakłada, że stosowanie niezbędnych środków przymusu bezpośredniego będzie następować w taki sposób, aby zminimalizować zagrożenie dla osób postronnych, wyrządzić możliwie najmniejszą szkodę osobom, przeciwko którym środki zostały użyte i ograniczyć zniszczenie wrogiego statku lub obiektu pływającego, innych statków oraz infrastruktury portowej. Obszar prowadzenia działań antyterrorystycznych na morzu ma zostać rozszerzony na całą powierzchnię obszarów morskich Polski.

"Oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych RP będą podporządkowane Dowódcy Operacyjnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych będzie wydawał rozkaz o użyciu środków przymusu bezpośredniego, broni i innego uzbrojenia w określonej sytuacji, w sposób adekwatny do zagrożenia oraz w granicach zasad określonych w wiążących RP ratyfikowanych umowach międzynarodowych" - głosi projekt.

Przyjęta przez rząd nowelizacja reguluje też postępowanie w przypadku ataku terrorystycznego z użyciem obcego cywilnego statku powietrznego - będzie można go zniszczyć. "Będzie to jednak możliwe tylko w sytuacji ostatecznej, gdy atakowi nie można zapobiec za pomocą innych środków, a na pokładzie samolotu nie ma żadnych osób lub na pokładzie znajdują się wyłącznie osoby, które zamierzają użyć statku do ataku o charakterze terrorystycznym" - zapewnia w czwartkowym komunikacie Kancelaria Premiera.

Projekt zakłada też, że na terenie basenu portowego w Świnoujściu powstanie stała baza Straży Granicznej. Według autorów umożliwi to stałą obecność i dyżurowanie jednostek Straży Granicznej w tym miejscu.

Przepisy zawarte w projekcie mają wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia. Teraz dokument trafi pod obrady parlamentu.

Do gazoportu w Świnoujściu już nie podejdziesz

Przypomnijmy, że w kwietniu wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wprowadził 200-metrową strefę ochronną wokół gazoportu w Świnoujściu. - Wydzielenie strefy ochronnej spowoduje utrudnienia dla mieszkańców i turystów, ale jest konieczne ze względów bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, jaką jest terminal LNG w Świnoujściu - przekonywał Bogucki.

Strefę ochronną wprowadził bezterminowo, czyli do odwołania. Zakazy wycofa, jeśli dostanie informację z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Straży Granicznej, że nie są już potrzebne. Podkreślił jednak, że nie ma na dziś realnej podstawy, by tę granicę czasową określić.

Bogucki zapewnił do tego, że wprowadzenie obostrzeń w 200-metrowym pasie nie jest sygnałem, że dzieje się coś nadzwyczajnego, czego dziś należałoby się obawiać. Chodzi o zapewnienie większego bezpieczeństwa obiektu, ale i mieszkańców - stwierdził.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Twój nick
2 lata temu
Najpierw to trzeba zapewnić wojsku sprzęt latający i pływający, feldmarszałku Płaszczak
Spurek
2 lata temu
Niemcy będą płakać że pilnujemy własnej infrastruktury
Nieudaczni pi...
2 lata temu
Płaszczak a ruskie rakiety hulają po Polsce bez żadnej kontroli?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
oborowy
2 lata temu
Nasza marynarka podwodna będzie bronić naszych rurogazoropociągów jak własnych wygodnych posadek.
Gość
2 lata temu
Takie działania powinny być podjęte już wcześniej. Rozbudowa morskiej infrastruktury energetycznej powinna iść w parze z rozbudową możliwości MW do zapewnienie ochrony tej infrastruktury. A teraz to już musztarda po obiedzie, bo czym MW będzie monitorować i ochraniać np.: Baltic Pipe?
Peace_
2 lata temu
Dogadajcie sie z usa żeby nie wysadzali jak nort stream
krol
2 lata temu
I słusznie. Uważam że trzeba dmuchać na zimne. Takie mamy czasy,ale nam polaczkom na pewno to sie nie bedzie podobać. Bo zaraz bedą jakies utrudnienia i hałas o nic. Tacy niestety jesteśmy. Świat z nas sie śmieje.
Plagiat
2 lata temu
A zaczęło się od Ustawy norymberskiej?