"Financial Times" informuje, że InPost prowadzi negocjacje z lokalnymi partnerami w celu rozszerzenia dostaw do Niemiec, Szwajcarii i Austrii, a także do krajów nordyckich: Finlandii, Szwecji i Norwegii.
Jeśli te rozmowy zakończoną się sukcesem to polska firma w tych krajach mogłaby się pojawić już w przyszłym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"FT" pisze, że dzięki temu InPost może konkurować z firmami kurierskimi, takimi jak DHL, UPS i FedEx.
Ponad 24 tysiące paczkomatów w Polsce
- InPost zakłada w czwartym kwartale 2024 roku wzrost sprzedaży wolumenowo na rynkach międzynarodowych o 20 proc. rok do roku, czyli powyżej prognozowanego wzrostu rynku - poinformował ostatnio prezes Rafał Brzoska. Dodał, że październik w Polsce był bardzo mocny. - To znaczące pobicie rynku. My rośniemy, niezależne od tego, ile jeszcze firm ogłosi, że rozstawia swoje maszyny - stwierdził miliarder.
W trzecim kwartale 2024 roku Inpost w Polsce dostarczył 170 mln przesyłek, co oznacza wzrost rok do roku o 21 proc. Liczba paczkomatów w Polsce na koniec września sięgnęła 24 340, co daje wzrost rok do roku o 15 proc.
Brzoska ogłosił sukces. Przekazał decyzję sądu
W połowie października InPost wzmocnił swoją pozycję na Wyspach. Spółka kupiła pozostałe 70 proc. udziałów w Menzies Distribution Limited za 60,4 mln funtów brytyjskich i tym samym przejęła pełną kontrolę nad operacjami logistycznymi Menzies Express i Newstrade.
Przejęcie Menzies pozwala Grupie InPost w pełni kontrolować proces logistyczny w Wielkiej Brytanii.
InPost z nową usługą
InPost uruchomił usługę międzynarodowych przesyłek do ośmiu krajów Europy. Media i internauci już zauważyli, że koszt przesyłki zaczyna się od 28,99 zł, co jest atrakcyjną alternatywą dla opłat, jakie trzeba zapłacić, nadając bagaż w tanich liniach lotniczych.
Nowa usługa InPostu pozwala na przesyłanie paczek o wadze do 25 kg, co jest szczególnie korzystne dla podróżnych, którzy chcą uniknąć wysokich opłat za bagaż w liniach takich jak Ryanair czy WizzAir.
Choć czas dostawy wynosi obecnie kilka dni, InPost planuje skrócenie tego okresu w miarę rozwoju usługi. Cały proces można zorganizować za pomocą aplikacji, co ułatwia nadawanie paczek bez konieczności oczekiwania na kuriera.
"Dobrze kombinujecie! Nie raz przyszło mi wyrzucać do kosza rzeczy, bo "tanie linie" nieustająco zmieniają politykę bagażową dla swoich pasażerów i nieustająco podnoszą ceny w górę! Będziemy budować nową nogę biznesu opartą o "nadanie i powroty" bagażu!" - poinformował na platformie X biznesmen.